Jak obudzić w sobie libido?
Każdy z nas w życiu chce czuć się ważny dla bliskiej osoby. A jeśli dla partnera ważniejsza okaże się praca, hobby lub bliska relacja z laptopem lub telewizorem, wtedy z czasem nawet najgorętsza kochanka może zamienić się w obojętną współlokatorkę – o tajemnicach libido rozmawiamy z seksuologiem Danielem Cysarzem.
Każdy z nas w życiu chce czuć się ważny dla bliskiej osoby. A jeśli dla partnera ważniejsza okaże się praca, hobby lub bliska relacja z laptopem lub telewizorem, wtedy z czasem nawet najgorętsza kochanka może zamienić się w obojętną współlokatorkę – o tajemnicach libido rozmawiamy z seksuologiem Danielem Cysarzem.
Czy można podzielić kobiety na te, które lubią seks i takie, które o nim prawie nie myślą albo przypominają sobie raz w miesiącu, że seks istnieje?
* Daniel Cysarz, seksuolog:*Jeśli przyjmiemy, że ochota na seks zależy od wielu czynników m.in.: wieku, stanu zdrowia, poziomu hormonów, cech temperamentu, trybu życia oraz typu i kondycji relacji, w której ten seks ma zaistnieć, wtedy, odpowiadając na to pytanie możemy użyć ulubionego przez psychologów sformułowania: „to zależy”. Więc, ta sama kobieta w pewnym okresie swojego życia może za seksem nie przepadać, a w innym czuć się boginią seksu.
Skąd bierze się nasz temperament? Czy to kwestia genów czy wzorców, jakie dostaliśmy w prezencie od rodziców?
Temperament seksualny ma wiele wspólnego m.in. z charakterem i temperamentem danej osoby, które są wypadkową zarówno genów, jak i środowiska. Różne składowe naszej osobowości niesiemy w genach, dlatego tak cenne dla rozumienia swojego temperamentu mogłyby się okazać rozmowy z naszymi rodzicami o ich seksualności, które niestety raczej są rzadkością.
Stąd nasza nauka ról płciowych, cielesności, okazywania bliskości i seksualności odbywa się najczęściej nie poprzez rozmowę, tylko przez obserwację. Nasi rodzice modelują nam pewne zachowania, a my chcąc nie chcąc się ich uczymy. A strzępki komunikatów dotyczących seksualności, przez to, że tak rzadkie, stają się bardzo ważne i często żyją w nas później latami w postaci trudnych do zmiany przekonań, które brzmią np.: seks jest zły, seks jest brudny, kobiecie nie wypada mówić, że ma ochotę na seks lub o seksie się nie mówi.
Co wpływa negatywnie na nasz popęd seksualny?
Tych czynników jest bardzo wiele i można je podzielić z grubsza na biologiczne, psychologiczne i środowiskowe. Biologiczne to przede wszystkim stan naszego zdrowia, poziom hormonów oraz kondycja fizyczna. Psychologiczne to np. poziom akceptacji siebie i swojego ciała, swoich potrzeb seksualnych oraz poziom bliskości partnerów w danej relacji. Środowiskowe to pozostałe warunki związane z wpływem środowiska, w którym żyjemy, np.: warunki i styl życia.
W jakim stopniu libido zależy od wieku kobiety?
Potrzeby seksualne kobiet wzrastają stopniowo, ich najwyższy poziom przypada pomiędzy 35. a 45. rokiem życia i utrzymuje się na dość stałym poziomie, aż do przekwitania.
U kobiet w miarę upływu lat rośnie znaczenie potrzeb biologicznych w życiu seksualnym, co bynajmniej nie oznacza, że maleje poziom potrzeb psychicznych. Wiąże się to zarówno z czynnikami biologicznymi (układ hormonalny, dojrzewanie narządów płciowych, zmiany poporodowe, antykoncepcja)
, jak i psychicznymi (np. poczucie pełni kobiecości, stworzenie stabilnego związku, większe doświadczenie i swoboda w kontaktach seksualnych).
Czy pracoholizm i stres są głównymi grzechami przeciwko ochocie na seks?
Są to czynniki, które w obiektywny sposób mogą wpływać na zmniejszenie ochoty na seks. Przesilony i zmęczony organizm mając do wyboru odpoczynek i seks, pewnie częściej jednak wybierze odpoczynek. A długotrwałe stany stresowe związane z pracą mogą prowadzić do hiperprolaktynemii (nadmiaru hormonu prolaktyny w centralnym układzie nerwowym. Hormon ten występujący w nadmiarze prowadzi do zaburzeń wielu czynności w organizmie, takich jak: cykl miesięczny u kobiet, produkcja plemników u mężczyzn czy zmniejszenie ochoty na seks.
Jak „obudzić” w sobie libido? Kiedy chciałybyśmy częściej uprawiać seks, ale ... właściwie to nam się nie chce i wolimy pójść na zakupy albo oglądać telewizję?
Kobietom niebędącym w związku polecam aktywność fizyczną, która obniża napięcie w ciele, wzmaga produkcję endorfin, a co za tym idzie – może powodować większą otwartość na nowe doznania. Realizacja swoich potrzeb seksualnych w postaci masturbacji może też pozytywnie wpłynąć na poziom libido.
Sądzę, że kobieta będąca w związku powinna zadać sobie pytanie: „Czemu wolę zakupy czy telewizję od seksu z moim partnerem?”. Niestety odpowiedź w większości przypadków dotyczy relacji oraz kondycji związku, no bo np.: jak mamy uprawiać seks z kimś, z kim nie czujemy się blisko, do kogo czujemy wiele pretensji czy żalu lub kto nie pociąga nas fizycznie lub osobowościowo? W takich przypadkach pozostaje jedynie praca nad takim związkiem, a w ostateczności zmiana partnera.
Jak na popęd seksualny kobiety wpływa długość związku? Słyszałam, że nowy partner wyzwala pokłady namiętności w kobietach, które same siebie nie podejrzewały o taki powrót do formy?
Rzeczywiście, nawet w udanych długoletnich związkach, z czasem miejsce pasji zajmuje dojrzała miłość, w której mniej jest spontaniczności, pożądania i ognia. Dobra informacją jest taka, że kobietom po 40. roku życia najczęściej zdarza się orgazm wielokrotny, jednak nie zawsze mają go z kim przeżyć, gdyż mężczyźni po 40-stce niekoniecznie potrafią sprostać wymaganiom kobiet, ponieważ ich możliwości seksualne ulegają znacznemu obniżeniu.
Stąd naturalnym jest, że nowy partner znów ma szansę wnieść sporo pasji i nieprzewidywalności, które stymulują wzrost pożądania.
Co mogą zrobić mężczyźni, żeby obudzić libido swojej kobiety, bez wywierania na niej presji?
Rady są banalne w swojej prostocie, lecz często bardzo trudne do wprowadzenia. Ponieważ pierwszym krokiem jest zadbanie o bliskość, i to nie fizyczną, a emocjonalną.
Trzeba w relacji być facetem, potrafiącym wspierać partnerkę w jej kobiecości, a nie chłopcem dbającym jedynie o swoje potrzeby. Kluczem jest również rozumienie i akceptowanie wzajemnych potrzeb oraz poszanowanie braku chęci lub gotowości na seks.
A jakie zachowania partnera powodują, że nawet najbardziej gorąca kochanka powoli zaczyna tracić ochotę na seks?
Każdy z nas w życiu chce czuć się ważny dla bliskiej osoby. A jeśli dla partnera ważniejsza okaże się praca, hobby lub bliska relacja z laptopem lub telewizorem, wtedy z czasem nawet najgorętsza kochanka może zamienić się w obojętną współlokatorkę.
Na co powinniśmy uważać, żeby nie zgasić namiętności w udanym związku?
Każdy związek, nawet ten udany potrzebuje na każdym etapie uwagi i pracy. Jeśli wyjdziemy z założenia, że namiętność jest kompilacją pasji oraz chęci bliskości, to gdy już minie pasja, tym bardziej musimy zadbać o bliskość oraz wzajemną atrakcyjność fizyczną i rozwój własny. Bo dla wielu kobiet oprócz umięśnionego torsu i bicepsów, to jednak mózg okazuje się tym najseksowniejszym organem.
EksMagazyn.pl/Rozmawiała: Karina Maciorowska