Ma 87 lat i mówi, co zakłada do łóżka. "Bo jestem singielką"

Jane Fonda, legenda kina i ikona stylu, nie przestaje zaskakiwać swoim autentyzmem, dystansem do siebie i odwagą w mówieniu o rzeczach, o których wiele osób woli milczeć. W najnowszym wywiadzie dla brytyjskiego "The Times" 87-letnia aktorka odsłoniła kawałek swojej codzienności – opowiedziała, co dziś zakłada do łóżka. Jej odpowiedź, choć pozornie banalna, pokazuje, jak zmieniło się jej podejście do życia, relacji i własnego komfortu.

– Flanelowa koszula nocna – powiedziała bez ogródek. – Bo jestem singielką. Nigdy ich nie nosiłam, gdy byłam z mężczyzną.

Kiedyś żona, partnerka, mama. Dziś przede wszystkim kobieta, która żyje na własnych zasadach. Jane Fonda w rozmowie z "The Times" nie tylko zdradziła, że sypia w flanelowej koszuli, ale też przyznała, że jej ulubionym elementem garderoby na co dzień są… spodnie do jogi. Powód? Są wygodne, łatwe do zakładania i zdejmowania. I jak sama mówi – po prostu praktyczne.

Czytaj też: Wyszła za Rosjanina. Tak wybuch wojny na Ukrainie wpłynął na ich życie

Fonda nigdy nie potrzebowała krzykliwego wizerunku, by zwrócić na siebie uwagę. Jej styl, jak sama przyznaje, jest prosty. Ale też ewoluował – z wiekiem aktorka zaczęła sięgać po więcej kolorów. Odkąd zrezygnowała z blond fryzury na rzecz siwych włosów, chętniej nosi odcienie żółtego, zielonego czy czerwonego.

– Nawet ja dobrze wyglądam w tych kolorach – żartowała w wywiadzie, dodając, że niewiele osób może to powiedzieć z taką pewnością.

Zmiana wizerunku przyszła nie bez powodu. Jane Fonda zaskoczyła świat podczas gali Oscarów w 2020 roku, pojawiając się z krótkim, siwym pixie cut i czerwoną suknią z recyklingu, którą miała już wcześniej na festiwalu w Cannes. Był to nie tylko modowy manifest, ale też odważny krok ku naturalności.

Jane Fonda nie potrzebuje retuszu ani pozowania na kogoś, kim nie jest. Jej styl to nie tylko ubrania – to sposób bycia. Autentyczny, wyważony, ale pełen życia. Po trzech małżeństwach i kilku znaczących związkach, gwiazda "Grace i Frankie" nie ukrywa, że dobrze czuje się jako singielka.

Czytaj też: Zapytali ją o młodszych kolegów po fachu. Gorzko odpowiedziała

Przez lata związana była z m.in. francuskim reżyserem Rogerem Vadimem, aktywistą Tomem Haydenem oraz Tede Turnerem – założycielem CNN. Każdy z tych związków był etapem, który Fonda z odwagą i dystansem dziś wspomina. Ostatnią relację zakończyła w 2017 roku i od tamtej pory cieszy się samotnością, którą – jak podkreśla – wybiera świadomie.

Źródło: People

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.