"Zwiększa ochotę na seks". Oto co się dzieje z naszym ciałem latem
Słońce, góry, jezioro, plaża, romantyczna atmosfera i inaczej wydzielane przez nasze ciało hormony. O tej porze roku naturalnie częściej mamy ochotę na seks. - Czujemy się wolni i szczęśliwi, a wakacyjne wyjazdy sprzyjają nawiązywaniu nowych relacji - podkreśla ginekolog Maciej Jędrzejko.
Ginekolog, mimo wakacyjnego urlopu, nie może liczyć na pełen odpoczynek. Pacjentki kontaktują się z nim w nagłych przypadkach, wysyłając SMS-y z prośbą o pomoc.
Maciej Jędrzejko, ginekolog i położnik z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego im. prof. Kornela Gibińskiego w Katowicach Ligocie, w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" mówi wprost, że okres wakacyjny może być problematyczny dla kobiet między innymi dlatego, że w tym czasie zmienia się nasze podejście do seksu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zachęca kobiety do ćwiczenia z lusterkiem. Wyzwalają orgazm
- Wpływa na nas słońce, ciepłe powietrze. Latem wydziela się mniej melatoniny, czyli hormonu snu. Jego spadek odblokowuje mechanizmy hormonalne odpowiedzialne za wzrost libido, m.in. wzrost wydzielania FSH i LH, estrogenów i testosteronu - wylicza ginekolog.
- Światło pobudza produkcję hormonów szczęścia i motywacji - serotoniny i dopaminy, co rzeczywiście dodatkowo poprawia nastrój i zwiększa ochotę na seks. Do tego często sprzyja nam otoczenie: góry, morze, jeziora, imprezy plenerowe - to się dobrze kojarzy - podkreśla lekarz.
Potrzeby rosną, liczba zachowań ryzykownych też
- Gdy wzrasta nam libido, odczuwamy większe potrzeby seksualne. Czujemy się wolni i szczęśliwi, a wakacyjne wyjazdy sprzyjają nawiązywaniu nowych relacji i romansów. Zwiększa to prawdopodobieństwo przygodnych zbliżeń seksualnych, ale też ryzykownych zachowań seksualnych - zauważa w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
- Zwiększona aktywność seksualna, wakacyjne, przygodne kontakty seksualne automatycznie zwiększają ryzyko infekcji, takich jak HIV, HPV - czyli wirus brodawczaka ludzkiego, który powoduje raka szyjki macicy, kiła, rzeżączka, bakteriozy atypowe, głównie Ureaplasma, Chlamydia, Mycoplasma, a także opryszczka narządów płciowych – wirus HSV, rzęsistek pochwowy oraz rzadsza - ze względu na modę na depilację okolic łonowych – wszawica łonowa wymienia ginekolog. Zwraca też uwagę, że mało kto zdaje sobie sprawę, że drogą płciową przenoszą się również WZW typu B i C.
Jak wyjaśnił, także w czasie wakacji należy przestrzegać czterech zasad bezpiecznego seksu. Stosunek powinien odbywać się za obopólną świadomą zgodą wyrażoną przez oboje dorosłych, nie może zagrażać zdrowiu i życiu uczestników i sprawiać bólu, musi odbywać się z zabezpieczeniem przed chorobami przenoszonymi drogą płciową oraz odbywać się z zabezpieczeniem przed niechcianą ciążą.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Znasz kobiety, które robią coś bezinteresownie dla innych? Zgłoś ją w plebiscycie #Wszechmocne