5 stycznia "niedziela randkowa". Kluczowa jest konkretna godzina

Pokolenie Z, zamiast po omacku szukać drugiej połówki, czeka, aż to do nich zgłoszą się osoby, które są nimi zainteresowane. Publikują więc w mediach społecznościowych "filmiki instruktażowe", w których reklamują swoją osobę i zdradzają, jakie mają oczekiwania wobec potencjalnego partnera. Podkreślają przy tym, że są otwarci na nowe znajomości, seks i randkowanie z dodatkiem pikanterii.

5 stycznia przypada tzw. "niedziela randkowa". Najwięcej wiadomości wysłanych zostanie o godz. 21.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj też: Czego nie mówić partnerowi? Eksperci wskazują aż dziewięć zakazanych zdań

Jest jednak pewien minus całej sytuacji. Uroda i liczba obserwujących to kryteria, które najczęściej brane są pod uwagę przez młodych ludzi przy rozpatrywaniu "zgłoszeń".

Pierwszą osobą, która zapoczątkowała trend i rozpoczęła przyjmowanie "zgłoszeń od chłopaków", była Anise Armstrong. Z czasem coraz więcej kobiet zaczęło dodawać swoje wymagania, poszukując "interesującego mężczyzny" lub po prostu "chłopaka na zimę", który pomoże im przetrwać najtrudniejszy czas. W tym okresie czują się wyjątkowo samotne i zdesperowane.

Czytaj też: Zgłaszają się do seksuologów. Chcą, by było jak w filmach dla dorosłych

Zapraszamy do dołączenia do grupy na FB - #Samodbałość. Tam na bieżąco informujemy o wywiadach i nowych historiach. Dołącz do nas i zaproś znajomych. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij je przez dziejesie.wp.pl