Po której randce iść do łóżka? Ekspertka mówi jasno

Jedni decydują się na seks już podczas pierwszego spotkania, inni potrzebują o wiele więcej czasu. Czy istnieje idealny moment na to, aby zdecydować się na pierwsze zbliżenie z nowym partnerem? Okazuje się, że wiele osób ma problem z tym, aby stwierdzić, kiedy nadszedł czas na to, aby przenieść związek na kolejny etap.

"Problem odpowiedniego czasu na ten pierwszy seks nierzadko spędza sen z powiek osobom wchodzącym w nowe związki. Zupełnie tak, jakby od decyzji 'kiedy?' zależało powodzenie całej relacji" - pisze w "Wysokich Obcasach" Katarzyna Kucewicz.

Zobacz też: Po przygodzie na jedną noc lądują u seksuologa. Ujawnia, co wtedy mówią

Psycholożka odniosła się do przekonania zakorzenionego u wielu osób, mówiącego o tym, że szybka decyzja o współżyciu na samym początku związku negatywnie wpływa na zbudowanie trwałej relacji.

"Przez patriarchat wiele kobiet czuje, że powinny być zdystansowane, że lepiej jest, jeśli druga osoba musi sobie na tę partnerkę zasłużyć, poczekać na nią. Że nie warto śmiało i szybko realizować swoich fantazji i potrzeb" - pisze Katarzyna Kucewicz.

Ekspertka zwróciła uwagę, że badania naukowców... nie wykazały, co jest lepsze - podążanie za temperamentem, czy czekanie ze zbliżeniem.

"Amerykańskie badaczki Jaclyn Vancour i Marianne Fallon odkryły, że ludzie, którzy czekali ponad dwa miesiące na seks, zgłaszali większą satysfakcję z relacji niż osoby decydujące się na współżycie wcześniej. Ale inne badania udowodniły, że silne pożądanie pogłębia przywiązywanie się do drugiego człowieka" - informuje w "Wysokich Obcasach" Kucewicz.

Katarzyna Kucewicz zaznacza, że "ten moment" następuje wówczas, gdy obie strony stwierdzą, iż są gotowe na zbliżenie. Składa się na to wiele czynników" pragnienia, potrzeby, przyciąganie seksualne.

- Są osoby, które działają na siebie mocno niczym rażenie piorunem i chcą być blisko natychmiast, a przedłużanie tego czasu dla zasady frustruje je i drażni - zauważa ekspertka.

Jak dodaje, 27 proc. osób, które wchodzą w związki, decyduje się na seks w zasadzie na od razu. Jednak częściej sytuacja prezentuje się inaczej; napięcie seksualne jest budowane stopniowo - początkowo niższe, ale rośnie wraz z tym, jak poznajemy drugą osobę.

"Tak naprawdę właściwy czas jest więc wtedy, kiedy obie strony zgodnie i świadomie czują, że chcą, że jest to uzupełnienie tworzącej się relacji. Wyczekiwanie do piątej randki jest sztuczną regułą, niemającą wiele wspólnego z realizacją potrzeb dorosłych partnerów"- stwierdza psycholożka w "Wysokich Obcasach".

Dodaje, że "pierwszy seks najlepiej smakuje, gdy wypływa z radości wspólnego bycia", osoby decydują się na niego w atmosferze wzajemnego szacunku, otwartości, radości, gdy nie jest podszyty nerwowością i presją.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.