Polacy boją się wojny. Psycholożka mówi o efekcie "kuli śnieżnej"

"Czy Polsce grozi wojna?" - takie pytanie pojawia się w głowie niejednego Polaka. Wiele osób odczuwa lęk z powodu obecnej sytuacji na świecie. - Jedną z gorszych rzeczy, powiem trochę wbrew mediom, jest sytuacja, kiedy przerzucamy kanały z jednego na drugi - ostrzega Dorota Minta.

Ekspertka ostrzega, by czytać newsy tylko ze sprawdzonych stronJak zachować spokój przy podniesionym poziomie ęku?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Zuzanna Sierzputowska

Sondaż Instytutu Badań Pollster, przeprowadzony dla "Super Expressu" wykazał, że 55 proc. Polaków boi się wojny w naszym kraju, po tym, jak na nasze tereny spadły rosyjskie drony.

- Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, o czym bardzo dużo mówią poważni analitycy. Szum, który istnieje w mediach społecznościowych, na najróżniejszych platformach, to jest też szum trollingowy. Komentarze, które tam są, nakręcające strach, to jest właśnie element wojny hybrydowej - zaznacza w rozmowie z Wirtualną Polską psycholożka Dorota Minta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gen. Beniek uspokaja: Wojsko czuwa

"Boimy się rzeczy, których nie rozumiemy"

Psycholożka Dorota Minta lęku, który towarzyszy nam obecnie w związku z sytuacją geopolityczną, nie nazwałaby stresem przedtraumatycznym. Wyjaśnia jednak, dlaczego tak wiele ludzi czuje narastający niepokój, który utrzymuje się na wysokim poziomie.

- Boimy się rzeczy, których nie rozumiemy. Wysoki, podniesiony poziom lęku wynika z nadmiaru niesprawdzonych, niezrozumiałych informacji. To uruchamia naszą wyobraźnię. Wejdźmy na stronę rządową, na porządne, naprawdę znane portale, nie szukajmy informacji na TikToku. To nie jest źródło rzetelnych informacji - apeluje ekspertka.

Psycholożka przyznaje, że obecna sytuacja i rosnące w naszych głowach obawy mogą przyczyniać się do podejmowania ryzykowanych decyzji, w tym finansowych.

Jak nie dać się lękowi? Oto co mówi psycholożka

Co zrobić, jeżeli zauważymy, że częste zapoznawanie się z nowymi informacjami i przeglądanie sieci wyzwala u nas stres? W takich momentach warto wziąć głębszy oddech i... ograniczyć środki przekazu.

- Myślę, że po takich zdarzeniach warto ograniczyć ilość kontaktów z mediami. Wybrać sobie jedno, dwa, też nie czytać czy słuchać wiadomości co chwilę, tylko o jakichś określonych godzinach, a czas wypełnić takimi, w dobrym tego słowa znaczeniu, zwyczajnymi czynnościami - radzi Dorota Minta.

Psycholożka poleca, aby wybrać jeden, czy dwa środki przekazu - sprawdzone, które są dla nas źródłami informacji od lat - i nie włączać innych portali, kanałów telewizyjnych. Mówi też o dozowaniu mediów społecznościowych. Im mniej w tym momencie będziemy ich przeglądać w poszukiwaniu informacji, tym bardziej będziemy odporni na konta propagandowe, trollingowe, których zadaniem jest zasiewanie w nas paniki.

 - Naprawdę skupmy się na codzienności. To jest coś, co pozwoli nam się skoncentrować, co nie będzie nakręcało lęku. Lęk ma w sobie mechanizm kuli śnieżnej. Im bardziej szukamy informacji strasznych, tym ten lęk się nam rozrasta, jak kula śnieżna - tłumaczy ekspertka.

Dorota Mina proponuje też nie wdawać się w niepotrzebne dyskusje, zwłaszcza w sieci. Nie tłumaczmy innym rzeczywistości. Jeżeli mamy chęć rozmowy, odezwijmy się do kogoś bliskiego.

- Jeżeli podniesiony poziom lęku pojawi się u naszego dziecka, tłumaczmy: "Słuchaj, wszystko zadziałało, jesteśmy bezpiecznie. Jeżeli zadziałoby się coś niedobrego, to ja ci o tym powiem, jesteśmy przygotowani" - dodaje psycholożka.

Zuzanna Sierzputowska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Najciekawsze śledztwa, wywiady i analizy dziennikarzy WP. Konkretnie i bez lania wody. Nie przegapisz tego, co najważniejsze!

Wybrane dla Ciebie
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
"Pierwszy kryzys". Maciej Dowbor "obraził się" na Sandrę Hajduk
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Gdzie wyrzucać torebki po ryżu i kaszy? Większość się myli
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Mrozowska przyłapana z nowym partnerem. Nie wiedział, że jest znana
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Połóż w kącie łazienki. Rybiki wyginą w jedną noc
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Dlaczego oczy mają różne kolory? Odpowiedź kryje się w genach
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
Kamińska potwierdziła, że jest w związku. Ukochany nie jest Polakiem
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
W Polsce jest chwastem. Za granicą kosztuje kilka tys. zł za kilogram
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Starostecka jest żoną Korcza od 50 lat. Tak odniosła się do plotek o romansie
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Ta kartka sąsiedzka wzbudziła emocje. "Proszę o ich zwrot!"
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Wciśnij do odpływu. "Wyżre" wszystkie resztki
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
Lata temu zniknęła z TVP. Tak dziś zarabia na życie Iwona Schymalla
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole
"Jestem dzieckiem CODA". Przykre, co Olga Bończyk usłyszała w szkole
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Kobieta