WAŻNE
TERAZ

Były ambasador USA w Ukrainie: Teraz to już wojna Donalda Trumpa

"Świadoma strategia". Politolożka komentuje zachowanie Nawrockiej

– Świadomie wybrano formułę kobiety wspierającej, ale niewidocznej – takiej milczącej, wycofanej. To silny komunikat kulturowy - mówi dr Magdalena Nowak-Paralusz. – Wydaje się, że w sprawach takich jak in vitro czy aborcja, nie należy oczekiwać, że Marta Nawrocka zajmie głos odmienny od męża – podkreśla dr Aleksandra Kusztal.

Marta NawrockaMarta Nawrocka
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Grzegorz Wajda/REPORTER
Agnieszka Woźniak

Choć jako dziecko Marta Nawrocka marzyła o karierze baletnicy i przez kilka lat uczęszczała do szkoły baletowej, ostatecznie wybrała inną drogę zawodową. Studiowała prawo na Uniwersytecie Gdańskim, łącząc naukę z pracą w Służbie Celnej, a później w Krajowej Administracji Skarbowej (KAS). Specjalizuje się przede wszystkim w zwalczaniu przestępczości gospodarczej – szczególnie w kontrolach przemysłu paliwowego i spirytusowego oraz w walce z nielegalnym hazardem.

– Wchodzimy do nielegalnych punktów z grami hazardowymi, zatrzymujemy ludzi, zabezpieczamy automaty, gotówkę, prowadzimy czynności procesowe – mówiła w wywiadzie dla "Super Expressu".

Kiedy Karol Nawrocki zaczął kampanię prezydencką, ona postanowiła wziąć urlop, by móc go w pełni wspierać. – Zawiesiłam swoje życie zawodowe, więc Karol może na mnie liczyć w każdej sytuacji – podkreśliła. Decyzja o kandydowaniu na prezydenta była ich wspólną sprawą. – Wiedzieliśmy, że to duże wyzwanie, ale razem podjęliśmy tę decyzję – mówiła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ma Nawrocki do zaoferowania kobietom? "Kwiatka i pocałowanie w rękę"

"Ja to gangsterów ścigam, a nie wychodzę za nich za mąż"

W trakcie kampanii wyborczej pojawiło się sporo kontrowersji związanych z przeszłością Karola Nawrockiego. Sam przyznał, że brał udział w ustawkach. - W różnych modułach sportowych, szlachetnych walk występowałem, nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko - powiedział podczas rozmowy ze Sławomirem Mentzenem.

W mediach głośno było nie tylko o słynnej kawalerce, ale i powiązaniach z półświatkiem. Kontrowersje wzbudziło również zachowanie kandydata podczas jednej z debat – zauważono, że korzystał z tytoniowego produktu znanego jako "snus". Marta Nawrocka z dużym dystansem komentowała te doniesienia.

- Drodzy państwo, ja jako kobieta, jako żona, ale przede wszystkim jako matka, nie zgadzam się na hejt, na nienawiść, na agresję i chciałam wam jeszcze tylko powiedzieć, że ja to gangsterów ścigam, a nie wychodzę za nich za mąż - powiedziała podczas jednego z wieców Karola Nawrockiego.

Politolożka: kobieta wspierająca, ale niewidoczna

– Nie znamy poglądów Marty Nawrockiej. Trudno powiedzieć nawet, ile razy słyszeliśmy jej głos – zauważa w rozmowie z Wirtualną Polską dr Magdalena Nowak-Paralusz, politolożka i socjolożka z Uniwersytetu WSB Merito. – Jej nieobecność w kampanii była wyraźnie zaplanowaną strategią, a nie przypadkiem – twierdzi ekspertka.

– Wydaje się, że świadomie wybrano formułę kobiety wspierającej, ale niewidocznej – milczącej, wycofanej, obecnej tylko symbolicznie. To nie tylko wybór komunikacyjny, ale czytelny komunikat kulturowy – mówi dr Nowak-Paralusz.

– Dziś wiemy jedynie, że jest żoną prezydenta-elekta. Ale nie wiemy, jaką będzie pierwszą damą – ani czy zamierza podejmować jakiekolwiek tematy społeczne. Nie znamy jej wartości, poglądów ani priorytetów. Przynajmniej na tym etapie nie funkcjonuje jako figura publiczna. Została pokazana – ale nie została nam przedstawiona – twierdzi ekspertka.

Dr Magdalena Nowak-Paralusz zwraca uwagę, że współczesna rola pierwszej damy to coś więcej niż obecność u boku prezydenta podczas oficjalnych uroczystości. – W czasach, gdy przestrzeń publiczna tak bardzo potrzebuje kobiecych głosów – nie tylko ze względu na parytet, ale z racji wrażliwości społecznej i autentyczności – pierwsza dama powinna być wsparciem w budowaniu dialogu i inicjatorką działań obywatelskich, edukacyjnych, społecznych. Tymczasem mamy do czynienia z ciszą, która zaczyna brzmieć donośnie. To jest głośne milczenie – które już teraz coś mówi.

Porównując nową pierwszą damę z jej poprzedniczkami, dr Nowak-Paralusz wskazuje na istotne różnice: – Danuta Wałęsa, choć początkowo odbierana jako "szara myszka", po latach okazała się jedną z najciekawszych osobowości w tej roli. Jolanta Kwaśniewska ukształtowała wyobrażenie o nowoczesnej, zaangażowanej pierwszej damie. Maria Kaczyńska była empatyczna, mądra, i potrafiła zabierać głos w ważnych kwestiach – także wtedy, gdy mogło to narazić ją na krytykę wewnątrz własnego obozu. Tymczasem Agata Kornhauser-Duda niemal całkowicie zrezygnowała z obecności medialnej i publicznego stanowiska.

Czy Marta Nawrocka odważy się mówić w sprawach tak polaryzujących jak aborcja, in vitro, prawa kobiet? – Na razie wiemy tylko, że tych tematów unika. Występowała jako żona i matka, mówiąc o rodzinie. To wpisuje się w konserwatywny model kobiety obecnej, ale bez własnego głosu – komentuje ekspertka.

Czy nowa pierwsza dama ma wizję swojej roli? Jeśli tak – do tej pory skutecznie jej nie ujawniła – podsumowuje dr Magdalena Nowak-Paralusz.

Żona i mama trójki dzieci

Marta i Karol Nawroccy znają się już ponad 20 lat. Ich pierwsze spotkanie było przypadkowe i miało miejsce, gdy kobieta była jeszcze licealistką i odwiedzała koleżankę. – Szłam do niej i po drodze, na schodach, po prostu wpadliśmy na siebie [z Nawrockim]. Poszłam do koleżanki i mówię: "A spotkałam takiego chłopaka na drodze. (...) Szedł z psem, ale miał książkę pod pachą" – wspominała w programie "Halo tu Polsat".

Gdy poznała Nawrockiego, była już mamą dwuletniego syna Daniela. –Zaopiekował się mną, jak i moim synem. Z jego inicjatywy również w pełni przeszliśmy proces adopcyjny. Karol jest pełnoprawnym ojcem Daniela. Od 15 lat nosi jego nazwisko i już nie pamiętam tego, że nie jest jego biologicznym ojcem. Mają super ze sobą kontakt, czasami nawet lepszy niż z własną matką - opowiadała.

Para ma też dwoje wspólnych dzieci – 15-letniego Antoniego oraz młodszą córkę Kasię, która uczęszcza do przedszkola. Rodzina ceni sobie wspólne chwile, często spędzając czas na rowerowych wycieczkach, planszówkach czy wyjściach do kina.

Marta Nawrocka podkreśliła, że obydwoje z mężem są aktywni zawodowo, choć to ona przede wszystkim troszczy się o dom. - Musi być podział obowiązków. Nie taki sztywny (...). Ja generalnie zajmuję się domem, gotuję ja (...), a mąż ogarnia dzieci (...). Jak trzeba, to pomoże w zakupach - tłumaczyła w "halo tu Polsat".

Jak zaznaczyła w rozmowie z Wirtualną Polską dr Aleksandra Kusztal, politolożka z Wydziału Prawa i Nauk Społecznych Uniwersytetu w Kielcach, z punktu widzenia wyborców ceniących rodzinne wartości, Nawroccy zaprezentowali spójny, pozytywny obraz. – W skład ich rodziny wchodzi bowiem trójka dzieci – w tym syn Marty z pierwszego związku, o którym prezydent wielokrotnie wspominał z dumą i zaangażowaniem.

Zdaniem politolożki po czasach Agaty Kornhauser-Dudy, której często zarzucano bierność, społeczne oczekiwania wobec pierwszej damy znacznie wzrosły.

– Agata Duda deklarowała, że nie chce przysłaniać męża i dlatego rzadko zabierała głos publicznie. Jednak dziś wielu obywateli – zwłaszcza kobiet – oczekuje od pierwszej damy realnego zaangażowania, szczególnie w sprawy społeczne i dotyczące praw kobiet – zaznacza dr Aleksandra Kusztal. – Mam na myśli nie tylko kwestie aborcji czy in vitro, ale też sytuację kobiet na rynku pracy, problem braku zabezpieczeń emerytalnych czy zdrowotnych dla kobiet rezygnujących z pracy na rzecz rodziny.

Czy Marta Nawrocka wypełni tę przestrzeń? Na razie wiele wskazuje na to, że jej rola będzie podporządkowana wizji męża. – W wypowiedziach, których udzieliła, nie wskazywała na różnice światopoglądowe między nimi – zauważa politolożka. – Wręcz przeciwnie, podkreślała spójność ich poglądów.

"Nie należy spodziewać się dwugłosu w Pałacu"

– Wydaje się, że w sprawach takich jak in vitro czy aborcja, nie należy oczekiwać, że Marta Nawrocka zajmie głos odmienny od męża – podkreśla dr Aleksandra Kusztal. – Jeśli już zostanie zapytana o swoje zdanie, prawdopodobnie będzie unikać deklaracji, uznając, że to nie należy do obowiązków pierwszej damy.

Tymczasem Karol Nawrocki już sygnalizował, że nie zamierza rozwijać programów wspierających procedurę in vitro – choć jednocześnie zapowiadał, że nie będzie ingerował w te, które już funkcjonują. To oznacza, że także i jego żona prawdopodobnie nie stanie się rzeczniczką postulatów liberalnej części społeczeństwa.

© Getty Images | Jaap Arriens

Czy mimo to Marta Nawrocka ma szansę budować mosty – szczególnie między kobietami z różnych stron sceny politycznej? Dr Kusztal nie wyklucza takiej możliwości. – Jej biografia może być bliska wielu kobietom w Polsce. Jest matką, ma doświadczenie zawodowe, zna realia pracy w administracji publicznej. To wszystko może budować poczucie wspólnoty i zrozumienia – mówi.

Kluczowe będzie jednak to, czy zechce ten potencjał wykorzystać. – Bardzo dużo będzie zależało od tego, jakie wybierze współpracowniczki, kim będzie chciała się otaczać i jaką aktywność publiczną uzna za swoją – dodaje politolożka.

Pytana przez "Super Express" o to, czym chciałaby się zajmować jako pierwsza dama, Marta Nawrocka w pierwszej kolejności wskazała na młodzież, "zwłaszcza z problemami osobistymi i psychicznymi". – Ważne są też sprawy osób starszych i niepełnosprawnych - oceniła.

Agnieszka Woźniak, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to najgorszy fetor
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to najgorszy fetor
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Nie wszyscy wiedzieli, co łączyło ją z Kamysem
Nie żyje Joanna Kołaczkowska. Nie wszyscy wiedzieli, co łączyło ją z Kamysem
Emocje odkładają na bok. Chcą bliskości, ale bez zobowiązań
Emocje odkładają na bok. Chcą bliskości, ale bez zobowiązań
Wskoczyła w ultrakrótką bluzkę. Nie każda miałaby odwagę
Wskoczyła w ultrakrótką bluzkę. Nie każda miałaby odwagę
Jedz jak najczęściej. Reguluje poziom cukru we krwi, wspiera trawienie
Jedz jak najczęściej. Reguluje poziom cukru we krwi, wspiera trawienie
Wlatuje do domów. Takie mogą być skutki, gdy cię ugryzie
Wlatuje do domów. Takie mogą być skutki, gdy cię ugryzie
"Wygląda jakby była w ciąży". Zborowska nie wytrzymała, odpowiedziała
"Wygląda jakby była w ciąży". Zborowska nie wytrzymała, odpowiedziała
Widzisz kota? Tylko 1 na 100 osób się udaje
Widzisz kota? Tylko 1 na 100 osób się udaje
Wlej pod krzaki. Będą uginać się od pomidorów przez cały sezon
Wlej pod krzaki. Będą uginać się od pomidorów przez cały sezon
Nie ma lepszej odżywki. Gdy przestanie padać, wysyp na trawnik
Nie ma lepszej odżywki. Gdy przestanie padać, wysyp na trawnik
Przyłóż do spuchniętych paneli. Po chwili podłoga będzie jak nowa
Przyłóż do spuchniętych paneli. Po chwili podłoga będzie jak nowa
Nie dotykaj, gdy zauważysz w łazience. Lekarz tłumaczy, co to jest
Nie dotykaj, gdy zauważysz w łazience. Lekarz tłumaczy, co to jest