Nie wróżono mu kariery. Zagrał kultową postać w hitowym serialu
O karierze aktorskiej myślał już jako nastolatek. Mimo że nie wróżono mu sukcesów, uparcie dążył do celu. Później przyznawał, że gdyby miał cofnąć się w czasie, dwa razy zastanowiłby się nad tą ścieżką. - Ten zawód to ogromne ryzyko - mówił Jerzy Rogalski, który 11 kwietnia 2025 roku skończył 77 lat.
Jerzy Rogalski zdobył ogromną popularność, dzięki takim rolom jak Jaszczuk z "07 zgłoś się" czy Staszek Kolasa z "Kogla Mogla". Aktor wystąpił w wielu polskich produkcjach filmowych oraz telewizyjnych.
Do aktorstwa ciągnęło go już od dzieciństwa - już w czasach szkolnych należał do kółka teatralnego, później postanowił zdawać do szkoły teatralnej. Jak czytamy na viva.pl, Rogalski usłyszał od nauczyciela w liceum, że nie nadaje się do tego zawodu, gdyż jest za niski i za brzydki. Zwracano też uwagę na wadę wymowy Rogalskiego. Historia pokazała jednak, że żadna z wyżej wymienionych uwag nie przeszkodziła w osiągnięciu zamierzonego celu. Wręcz przeciwnie - to, co uważano za wady Rogalskiego, okazało się jego zaletami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
TYLKO W WP: Amerykańscy widzowie o "Zimnej Wojnie"
Spełnione marzenie i gorzka prawda
Jerzy Rogalski spełnił swoje marzenie z dzieciństwa i został aktorem. Wystąpił w wielu przedstawieniach teatralnych, zagrał w licznych serialach i filmach. Jak jednak sam przyznawał w wielu wywiadach, nie wie, czy obrałby drugi raz tę samą ścieżkę zawodową. Być może nie bez znaczenia jest to, w jaki sposób widzowie traktowali aktora po premierze "07 zgłoś się". Rogalski wcielił się wówczas w Jaszczuka, milicjanta.
- W tamtych czasach społeczeństwo nie kochało milicji. Zaryzykowałem jednak, choć w ogóle nie wiedziałem, jak grać Jaszczuka. Krzysztof Szmagier powiedział mi, że mam tak grać, żeby sąsiad, z którym byłem w serdecznych stosunkach, narobił mi na wycieraczkę, jak zobaczy mnie na ekranie - wyznał aktor w jednym z wywiadów, cytowanym przez Interię.
Rogali dobrze przeczuwał, że widzowie niekoniecznie polubią jego bohatera.
- Zdarzało się, że po premierze serialu na ulicy ludzie okazywali mi pogardę. Teraz mam wyrzuty sumienia, że zagrałem go tak, jak zagrałem... To była satyra na milicję - zaznaczył.
Mimo kontrowersji "07 zgłoś się" pozostaje jednym z najpopularniejszych polskich seriali, do którego wciąż wraca wiele widzów. Bez wątpienia produkcja wzbudza wiele emocji.
Rodzina na pierwszym miejscu
Pod koniec lat 70. ubiegłego wieku Jerzy Rogalski znalazł się w Lublinie. Miał zostać w mieście na rok, jednak los zadecydował inaczej. Jak czytamy na stronie ddkbronowice.pl, właśnie tam aktor poznał Elżbietę, przyszłą żonę, pracującą wówczas w pracowni peruk w tym samym teatrze, do którego trafił Rogalski.
Para doczekała się dwojga dzieci. Córka Rogalskich, Aleksandra, jest po studiach psychologicznych i pedagogicznych. Pracuje w szpitalu. Syn Dominik ma natomiast za sobą polonistykę i spełnia się w roli pedagoga.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.