Nie płaciła składki emerytalnej. "Po prostu nie stać mnie było"

Małgorzata Ostrowska od ponad 40 lat króluje na scenie. 18 lutego gościła na gali Bestsellery Empiku i odpowiedziała na kilka pytań dziennikarzy. Piosenkarka przyznała m.in., dlaczego nie odkładała na emeryturę w ZUS-ie.

Małgorzata Ostrowska
Małgorzata Ostrowska
Źródło zdjęć: © AKPA

Małgorzata Ostrowska może się pochwalić ponad 40-letnim stażem koncertowania. Artystka zaczynała swoją przygodę z występami wraz z zespołem Lombard. Jednak po dziesięciu wspólnych latach postawiła na solową karierę. Łącznie wydała dziesięć albumów pod własnym nazwiskiem.

Przez lata działalności Ostrowska nie płaciła składek emerytalnych. - Bardzo często jest tak, że artyści, wbrew temu, co sądzi opinia szeroka, nie zarabiają na tyle, żeby płacić wysokie składki ZUS-owskie. (...) Czasami wystarcza na utrzymanie, a czasami nie. (...) Nie myślałam o tym wtedy tak dokładnie, po prostu nie stać mnie było na płacenie - wyjawiła Pomponikowi.

Nie pierwszy raz mówi publicznie o emeryturze. - Muszę zacząć trochę bronić artystów, na których wiesza się psy za to, że nie płacili składek. Nie liczę na żadną emeryturę z ZUS-u, mam ją głęboko w zadzie, bo wiem, że będzie w ogóle śmieszna, nieistotna jest dla mnie. Kochani, gdybyśmy swoim pracodawcom, wszystkim estradom, potem agencjom organizującym dopisywali do tego jeszcze składkę ZUS-owską, to po prostu nie mielibyśmy połowy pracy - stwierdziła niedawno w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Ostrowska o nowej płycie "Legenda", przygodzie z "The Voice Senior" i coverach "Meluzyny" [CAŁY WYWIAD]

Wokalistka w rozmowie z reporterem poruszyła również zupełnie inny wątek - wspólnych zdjęć z fanami.

"Jestem naprawdę zmęczona"

Piosenkarka wyjaśniła, dlaczego jej wielbiciele nie mają co liczyć na taką pamiątkę. Padły szczere słowa.

- Po pierwsze, bardzo nie lubię zdjęć. Po drugie, jestem naprawdę zmęczona po koncercie i ciężko jest mi się zmusić do tego. A po trzecie, kobieta po takim wysiłku, bo to jest wysiłek, nie wygląda najlepiej. Po co mają mieć takie zdjęcia, gdzie nie wyglądam najlepiej? - wyjawiła Małogrzata Ostrowska w rozmowie z Pomponikiem.

Zwróciła uwagę, że widzowie mogą sobie zrobić zdjęcia piosenkarki w trakcie koncertu. Sama wokalistka nie daje się jednak namówić na wspólne selfie, gdy zejdzie ze sceny. Nie lubi również zdjęć "na ulicy".

- Zrozumcie, że po prostu nie wyglądam najlepiej. Widać to na mojej twarzy - podkreśliła w trakcie wywiadu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (226)