Ma dość pytań o dziecko. Kwaśniewska stawia sprawę jasno

- Nigdy nie chciałam publicznie mówić o swojej bezdzietności, bo stoję na stanowisku, że to nie jest coś, z czego muszę się komukolwiek tłumaczyć - mówiła w wywiadzie Aleksandra Kwaśniewska. Córka byłego prezydenta 16 lutego skończyła 44 lata.

Aleksandra Kwaśniewska skończyła 44 lata
Aleksandra Kwaśniewska skończyła 44 lata
Źródło zdjęć: © AKPA

Aleksandra Kwaśniewska, córka pary prezydenckiej i prowadząca program "Miasto Kobiet", wielokrotnie była pytana o plany macierzyńskie. W odpowiedzi często nawiązuje do presji społecznej związanej z posiadaniem potomstwa i podkreśla, że decyzja o posiadaniu bądź nieposiadaniu dzieci powinna być osobistym wyborem, który nie podlega opinii publicznej.

- Stoję na stanowisku, że to nie jest coś, z czego muszę się komukolwiek tłumaczyć. Nieposiadanie dziecka w ogóle nie powinno być przedmiotem pytań. Zauważmy, że kobiet, które mają dzieci, nikt nie pyta, czy je planowały, czy zaliczyły wpadkę, czy poczęcie było naturalne, czy in vitro - wspomniała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksandra Kwaśniewska o małżeństwie i debiucie Kuby w Sopocie. "Bałam się, że omdleje na tej scenie"

"Nie narzucaj innym swojego scenariusza na szczęście"

Aleksandra Kwaśniewska nawołuje do zrozumienia wyborów innych ludzi. Jej stanowcze wypowiedzi wywołały burzliwą dyskusję, podkreślając potrzebę otwartej rozmowy o świadomej bezdzietności.

- Jeśli ktoś mi pisze o przysłowiowej szklance wody na starość czy o tym, że ktoś musi zarabiać na nasze emerytury, to nie wydaje mi się zbyt spełniony w rodzicielstwie. Bo czy serio dzieci się kocha za ich wkład w system emerytalny? - podkreśliła w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

W rozmowach z mediami Kwaśniewska zaznacza, że presja społeczna nie powinna wyznaczać życiowych ścieżek. Sama deklaruje, że decyzja o macierzyństwie, niezależnie od jej ostatecznego wyniku, powinna być rozumiana jako osobisty wybór, a nie narzucony standard.

- Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie tak strasznie potrzebują to drążyć. Jesteś spełniona jako matka? Fantastycznie! Ale nie narzucaj innym swojego scenariusza na szczęście. Nie mam nic przeciwko dzieciom i nie mam nic przeciwko matkom, ale wiesz, uważam, że na przykład zupełnie nie ma sensu nie mieć psa, a jakoś nie skaczę na Instagramie po profilach osób, które nie mają psów, i nie piszę im w komentarzach: "Kiedy pies?!" - wyznała.

"To też jest temat tabu"

Aleksandra Kwaśniewska nie ma dzieci. Córka byłego prezydenta wiele razy podkreślała, że macierzyństwo jest wyborem, ale wokół tematu posiadania potomstwa wiele osób kieruje się stereotypowym myśleniem. A nie każda kobieta marzy, aby zostać matką.

- Powstaje jednak coraz więcej badań, z których wynika, że wiele kobiet nie czuje się szczęśliwych jako matki. One czują, że zostały przymuszone do tej decyzji przez otoczenie, przez rodzinę, czuły na sobie wymóg społeczny. To też jest temat tabu. "Matka nie może być nieszczęśliwa z tego powodu, że jest matką" - mówiła Kwaśniewska w rozmowie z WP Kobieta.

Dziennikarka podkreśliła, że nie ma nic przeciwko dzieciom i matkom. - Bardzo lubię dzieci moich przyjaciółek i szanuję ogromnie ich matczyny wysiłek - podkreśliła.

- Uważam, że w macierzyństwie jest z założenia piękno, ale nie zawsze jest pięknie. Każda kobieta ma prawo zdecydować, czy to jest jej droga, nie będąc ocenianą - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (122)