Zwróciła się do maturzystów. "Wynik matury nie determinuje waszego przyszłego życia"

Rozpoczął się maturalny maraton – tysiące abiturientów w całej Polsce przystępuje do jednego z ważniejszych egzaminów w życiu. W tym wyjątkowym czasie wsparcie okazują także znane osoby, wśród nich Martyna Wojciechowska, która podzieliła się z maturzystami ważnym przesłaniem.

Martyna Wojciechowska odpowiedziała na hejtMartyna Wojciechowska z ważnym przekazem do maturzystów
Źródło zdjęć: © AKPA

Matura to podsumowanie kilku lat nauki i jednocześnie przepustka do dalszej edukacji lub kariery zawodowej. To właśnie od jej wyników często zależy szansa na rozpoczęcie wymarzonych studiów czy realizację planów na przyszłość.

Nic dziwnego, że maturzyści często czują presję – oczekiwania otoczenia, rodziny i własne ambicje potrafią przytłoczyć. Jednocześnie matura jest ważnym krokiem ku dorosłości i samodzielności, a jej zdanie daje ogromne poczucie satysfakcji i spełnienia.

Martyna Wojciechowska z ważnym apelem do maturzystów

Martyna Wojciechowska, dziennikarka i podróżniczka, skierowała do maturzystów ważny i pełen empatii przekaz. W swoich mediach społecznościowych przypomniała, że choć egzamin maturalny jest ważny, to nie definiuje całego życia. Podkreśliła, że zdrowie psychiczne młodych ludzi jest o wiele istotniejsze niż jakikolwiek wynik na świadectwie.

"Kochane młode głowy, drodzy maturzyści, bardzo mocno trzymam za was kciuki. Pewnie egzaminy maturalne są dla was ważne i życzę wam jak najlepszych wyników. Pamiętajcie jednak, że wynik matury nie determinuje całego waszego przyszłego życia" – zaczęła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Martyna Wojciechowska szczerze o kryzysie macierzyńskim i psychicznym

Wojciechowska życzyła również maturzystom powodzenia, ale jednocześnie zachęcała ich do dbania o siebie i nieuzależniania poczucia własnej wartości od ocen czy wyników egzaminów. Jako twórczyni projektu "Młode Głowy", zwróciła uwagę na potrzebę wspierania młodzieży w radzeniu sobie z presją i stresem.

"Owszem, są kierunki studiów, na które można się dostać jedynie z wysokimi wynikami maturalnymi. Ale zawsze będę powtarzała, że zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż wyniki jakiegokolwiek egzaminu! Dbajcie o siebie" – dodała.

Krytycznie oceniła aktualny system nauczania

W dalszej części swojego wpisu Wojciechowska podzieliła się osobistymi refleksjami na temat własnej matury i drogi edukacyjnej, jednocześnie krytycznie oceniając funkcjonowanie współczesnego systemu nauczania. Zwróciła uwagę, że szkoły zbyt często koncentrują się na wytykaniu błędów, zamiast wspierać uczniów w odkrywaniu i rozwijaniu ich potencjału.

"Stworzyliśmy wam świat i system edukacji, który za bardzo bazuje na eliminowaniu błędów zamiast na rozwijaniu talentów. Niestety. Na maturze dajcie z siebie tyle, ile możecie dać, ale potraktujcie to jako kolejny etap, kolejny stopień w drodze do waszego przyszłego życia, a nie coś, co je zdefiniuje i określi waszą wartość" – zaznaczyła.

Dziennikarka podkreśliła, że nikt nigdy nie zapytał jej o wyniki matury, a kluczowe w jej życiu okazało się wsparcie ludzi, którzy pomagali jej rozwijać pasje i uwierzyć w siebie. Jej historia pokazuje, że matura to tylko jeden z wielu kroków na drodze do sukcesu.

"Nie dostałam się na studia, na które planowałam się dostać. Robię coś zupełnie innego niż mój zawód wyuczony. Nikt mnie nigdy nie zapytał, jaki miałam wynik z matury. Ważniejsze okazało się to, że ktoś mi pomagał rozwijać skrzydła. I przekonał, że niemożliwe nie istnieje. To dzięki temu daję sobie radę w życiu" – skwitowała.

Wraz z wpisem w mediach społecznościowych Martyna Wojciechowska opublikowała swoje archiwalne zdjęcie z czasów szkolnych. Fotografię opatrzyła ciepłym, osobistym podpisem: "Nastoletnia, zbuntowana Martyna ściska was bardzo mocno!".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj
Liroy skończył 54 lata. Ma 41-letniego syna
Liroy skończył 54 lata. Ma 41-letniego syna
Piękne imię wraca do łask. Będzie hitem na porodówkach?
Piękne imię wraca do łask. Będzie hitem na porodówkach?
Przed laty łamał kobiece serca. Tak dziś wygląda 62-latek
Przed laty łamał kobiece serca. Tak dziś wygląda 62-latek
"Nie odsłaniam ciała". Wyjawiła, jaki jest tego powód
"Nie odsłaniam ciała". Wyjawiła, jaki jest tego powód
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"