Anita Lipnicka o swojej chorobie. Była wokalistka Varius Manx opowiedziała, co czuła

Anita Lipnicka zaczęła swoją karierę bardzo wcześnie. Szybko jednak odnalazła się w tym świecie i zaczęła odnosić ogromne sukcesy na scenie muzycznej. Jej wielkie plany na przyszłość pokrzyżowała poważna choroba.

Anita Lipnicka swoją karierę muzyczną zaczęła wraz z zespołem Varius Manx. Jej piosenki na zawsze wpisały się w historię polskiej sceny muzycznej. Niestety, gdy piosenkarka zdecydowała się na solową karierę nie wszystko poszło zgodnie z planem. Anita Lipnicka zachorowała na nowotwór. Lekarze zdiagnozowali u niej guza ślinianki przyusznej. – Guz wrastał w nerw twarzowy, trudno było go wyciąć. Przez prawie cztery miesiące miałam sparaliżowane pół twarzy – zdradza w jednym z wywiadów.

Po udanej operacji pojawił się strach, czy kiedyś jeszcze stanie na scenie. – Wyobraź sobie lęk, gdy twój zawód to śpiewanie. Jak wyjść na scenę, kiedy mięśnie nie działają. Wtedy naprawdę przeżyłam dramat – powiedziała w wywiadzie do magazynu "Olivia" . Na szczęście rehabilitacja pomogła. Piosenkarka wróciła do dawanej sprawności, jednak to doświadczenie na zawsze odmieniło jej sposób patrzenia na życie.

Po zakończeniu kilkuletniego związku Anita Lipnicka postawiła wszystko na jedną kartkę. Niespodziewanie 13 września 2016 roku wzięła ślub z brytyjskim grafikiem Markiem Grayem. Było to zaskoczeniem dla bliskich piosenkarki, bo ta zawsze była przeciwniczką ślubów. – Nie raz się zastanawiałam, po co ludziom ten papier. Teraz już wiem. Po to, żeby uporządkować sprawy między sobą. Żeby podkreślić wzajemny szacunek, miłość, oddanie – opowiada artystka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl