Anna Popek pokazała święconkę. W centralnym miejscu składnik, o którym wiele osób zapomina

Chociaż w tym roku nie ma możliwości poświęcenia pokarmów, które trafią na wielkanocny stół, to jednak zewsząd słychać zachęty do tego, aby nie rezygnować z tradycji przygotowania koszyczka. Anna Popek zadbała, aby znalazł się w nim każdy składnik.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że tegoroczne święta spędzamy w nadzwyczajnych okolicznościach. Jednak zakaz wychodzenia z domu sprawił, że obecnie wszyscy mamy więcej wolnego czasu, który możemy poświęcić na przygotowanie ulubionych smakołyków i tradycyjnych wielkanocnych potraw.

Rzecznik Episkopatu Polski poinformował, że w tym roku zamiast święcenia pokarmów obowiązuje niedzielne błogosławieństwo, które może wykonać jeden z domowników. Treść modlitwy można znaleźć na stronie episkopat.pl. Mimo tego zachęcono Polaków, aby nie rezygnowali z przygotowania święconek.

Tak zrobiła m.in. Anna Popek. Dziennikarka pokazała koszyczek, w którym znalazły się wszystkie tradycyjne składniki: chleb, kiełbasa, pisanki czy chrzan. Na środku koszyczka Anna Popek umieściła kieliszek z solą.

Ten produkt często jest pomijany przy przygotowaniu święconek. Tymczasem sól symbolizuje oczyszczenie, prostotę i prawdę. Odstrasza również przed złem. Chroni przed zepsuciem.