Edyta Zając obrała za cel egzotyczny kierunek i aktualnie wypoczywa pod palmami. W sieci dzieli się pojedynczymi zdjęciami i krótkimi nagraniami z wypadu. Stąd wiemy, że do walizki zabrała ze sobą różowe bikini. Fanki trendu "barbiecore" z pewnością też by takie chciały.
Kariera Edyty Zając nabrała nowego tempa. Choć jeszcze do niedawna zajmowała się jedynie modelingiem, to w zeszłym roku została prowadzącą reality show "True Love", natomiast miesiąc temu dołączyła do redakcji "Dzień Dobry TVN". W śniadaniówce jest odpowiedzialna za sekcję show-biznesową.
Teraz jednak poleciała na urlop w egzotyczne miejsce, gdzie "ładuje baterie", wylegując się pod palmami. Od czasu do czasu wrzuca na InstaStories zdjęcie pięknego widoku lub swojej stylizacji. Ostatnio zaprezentowała się w plażowej odsłonie, czyli w samym bikini.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Edyta Zając w różowym bikini
Jaki kostium kąpielowy znalazł się w walizce Edyty Zając? Aktorka i prezenterka postawiła na jasny róż, fakturowy materiał i klasyczny krój z trójkątnymi miseczkami. Takie bikini sprawdzi się nawet pomimo tego, iż trend "barbiecore" już przebrzmiał. Jest urocze, subtelne, a fason z pewnością przypadnie do gustu minimalistkom. Kwiatek we włosach był kropką nad "i" w tej plażowej stylizacji.
Stonowany minimalizm czy plażowe szaleństwo?
W zeszłym roku Edyta Zając również stawiała na róż, ale w bardziej jaskrawym, wręcz neonowym wydaniu. Na Instagramie zamieściła zdjęcie w bikini odznaczającym się dzierganą fakturą oraz różnokolorowymi kwiatuszkami. Krój charakteryzował się górą z trójkątnymi miseczkami i wiązaniem na szyi oraz sznureczkami, które oplatały talię modelki.
Która z tych dwóch odsłon bardziej przypadła wam do gustu?
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
