Carey Mulligan rozsądna, nie seksowna
Carey Mulligan nie uważa się za seksowną kobietę. Aktorka przyznała, że w skąpych ubraniach czuje się niekomfortowo.
Carey Mulligan nie uważa się za seksowną kobietę. Aktorka przyznała, że w skąpych ubraniach czuje się niekomfortowo.
- Nigdy nie uważałam się za seksowną... bardziej za rozsądną - tłumaczy Mulligan. - Zawsze, gdy mam na sobie jakiś skąpy ciuch, czuję się głupio.
- Pamiętam moje początki w Hollywood. Przychodziłam na castingi i spotykałam na miejscu tuziny dziewcząt w króciutkich spódniczkach, koszulkach bez rękawów odsłaniających brzuchy, o opalonych nogach, długich włosach i zrobionych paznokciach. Czułam się trochę nie na miejscu, ale nigdy nie marzyłam o tym, aby wyglądać tak, jak te dziewczęta. Chcę być po prostu dobrą aktorką.
Dorobek Carey Mulligan zamyka dramat "Nie opuszczaj mnie".