FitnessDbaj o serce

Dbaj o serce

Dbaj o serce
15.04.2005 14:50, aktualizacja: 28.05.2010 11:50

Sama, bez żadnych cudownych leków, możesz sobie zagwarantować długie i lepsze życie. Zatroszcz się tylko o własne serce!

*Ponad 8 milionów Polaków ma nadciśnienie, co druga osoba – podwyższony poziom cholesterolu, a ponad 60 proc. prowadzi szkodliwy, siedzący tryb życia. Jednak nie tylko te czynniki prowadzą do zawału czy innych chorób sercowo-naczyniowych. Oto, co możesz zrobić, by nie zachorować. Pamiętaj o śniadaniu *Jak wynika z najnowszych doniesień naukowych, u osób, które rezygnują ze śniadań, wzrasta poziom złego cholesterolu LDL. Staraj się więc wstawać parę minut wcześniej, by mieć czas coś przekąsić przed wyjściem do pracy.
* Nie pal! *Papierosy to największy wróg serca i naczyń krwionośnych. Wyliczono, że palacze są zagrożeni zawałem serca trzy razy bardziej niż osoby niepalące. Ale gdy rzucisz palenie definitywnie, to już po dwóch latach ryzyko wystąpienia zawału zmaleje o połowę, a po 10 latach będzie takie samo jak u osób, które nigdy nie paliły. Może więc spróbujesz rzucić...?
* Polub ryby *Jedz je co najmniej dwa razy w tygodniu, bo obok masła, wątroby, jaj i mleka są najbogatszym źródłem witaminy D. A uczeni odkryli niedawno, że niedobór tej witaminy sprzyja niewydolności mięśnia sercowego. Swoją dietę wzbogać zwłaszcza o tłuste ryby, takie jak makrela, śledź czy łosoś.
* Masz nadwagę? Schudnij *To ważne, bo każdy dodatkowy kilogram sprawia, że serce musi pracować na zwiększonych obrotach. Najlepiej przejdź na niskokaloryczną dietę, bogatą w owoce, warzywa i ziarna. Wystrzegaj się tłuszczów zwierzęcych i słodyczy.
* Zwolnij tempo *Gdy żyjesz w stałym napięciu, twój organizm produkuje zwiększone ilości adrenaliny i kortyzolu. Te substancje wpływają na szybszą pracę serca, zaburzają jego rytm. Dlatego wrzuć czasem na luz. Jeśli czujesz się zmęczona, zwolnij. Zacznij od dobrego wysypiania się. Spróbuj uprawiać jogę lub medytować.
* Ruszaj się *Spokojnie, wcale nie zachęcamy cię do morderczych ćwiczeń. Wystarczy systematyczny, łagodny trening: codzienny półgodzinny spacer oraz pływanie lub jazda na rowerze w wolnym czasie. Już taki wysiłek sprawia, że pozbywasz się złego cholesterolu (LDL) na rzecz dobrego (HDL). Co więcej, nie grozi ci nadciśnienie tętnicze – jedna z głównych przyczyn chorób sercowo-naczyniowych.

*Unikaj korków *Trudno w to uwierzyć, ale spośród 691 zawałów przeanalizowanych przez lekarzy niemal co dwunasty miał związek właśnie z korkami drogowymi. Jeśli więc nie jest to naprawdę konieczne, nie podróżuj po mieście w godzinach szczytu. Po co ryzykować?
* Odwiedzaj dentystę *Nie chodzi tylko o promienny uśmiech. Dbając o zęby, chronisz również serce. Zostało udowodnione, że kobiety cierpiące na paradontozę częściej zapadają na chorobę niedokrwienną serca niż panie ze zdrowym uzębieniem. Dlatego obiecaj sobie: co najmniej dwa razy do roku kontrola u stomatologa.
* Dolewaj oliwy *Uczeni obliczyli, że już jedzenie około grama tłuszczu roślinnego dziennie obniża poziom cholesterolu o 10 procent. A to w przypadku czterdziestolatki zmniejsza ryzyko chorób serca aż o połowę!
* Wcinaj zieleninę *Szpinak, szczaw, sałata to najskuteczniejsza obrona przed homocysteiną – agresywnym aminokwasem, który powstaje w organizmie, gdy jesz dużo mięsa, pijesz kilka kaw dziennie i palisz papierosy. A jego wysoki poziom (powyżej 10 mikromoli w litrze krwi) jest tak samo groźny dla serca jak zły cholesterol (LDL).
* Czytaj wiersze *Uczeni odkryli, że recytowanie poezji reguluje oddech, dzięki czemu serce bije równym rytmem. Aby jednak wystąpił taki efekt, recytacja powinna trwać nie krócej niż 30 minut.

Ważne badania *Serce jest jak luksusowy samochód – wymaga regularnych przeglądów. Oto badania, które pozwolą w porę rozpoznać chorobę i skutecznie ją leczyć.
*
Poziom cholesterolu
– po 35. roku życia sprawdzaj co rok. Jego stężenie we krwi nie powinno przekraczać 200 mg%. Złego (LDL) nie powinno być więcej niż 135 mg%, dobrego (HDL) dobrze jest mieć powyżej 35 mg%.

Ciśnienie tętnicze– mierz je co najmniej 2 razy w roku. Za wysokie, czyli powyżej 140/90 mmHg, jest groźne dla serca, które musi wtedy intensywniej pracować i przez to jego sprawność się pogarsza.

Elektrokardiografia (EKG)– wykonuj ją raz do roku. Badanie to zrobione podczas tzw. próby wysiłkowej może ujawnić nieprawidłowe ukrwienie mięśnia sercowego.

Test CRP – u osób zagrożonych miażdżycą sprawdza poziom tzw. białka C-reaktywnego. Jego wysokie stężenie we krwi wskazuje na proces zapalny w naczyniach wieńcowych, co zwiększa ryzyko zawału serca.

Anna Leo-Wiśniewska