GwiazdyDelikatny egoizm Umy

Delikatny egoizm Umy

Delikatny egoizm Umy
Źródło zdjęć: © AFP
21.09.2009 22:00, aktualizacja: 17.05.2010 19:39

Uma Thurman zamierza znów skupić się na swojej karierze. Od czasu rozwodu z Ethanem Hawkiem w 2004 roku aktorka koncentrowała się na opiece nad dziećmi.

Uma Thurman zamierza znów skupić się na swojej karierze. Od czasu rozwodu z Ethanem Hawkiem w 2004 roku aktorka koncentrowała się na opiece nad dziećmi.

Gwiazda "Kill Bill", podobnie jak jej były mąż, mieszka w Nowym Jorku, dlatego od długiego czasu kręci filmy, które nie wymagają od niej wyjeżdżania z miasta. Zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że już niebawem będzie musiała zmienić swoje podejście. Nazywa to "delikatnym egoizmem".

- Jestem matką, ale powinnam także zajmować się tym, w czym jestem dobra - tłumaczy gwiazda. - Dzieci również potrzebują mamy, która jest sobą. Od długiego czasu mieszkam i pracuję Nowym Jorku. Jeśli w najbliższej przyszłości stąd nie wyjadę, to dosłownie zaduszę własną karierę.

Aktorka przestrzega także inne kobiety przed grzechem samozadowolenia.
- Najgorszy błąd, jaki może popełnić kobieta, to pomyśleć sobie, jak kiedyś ja, "Och, mam 32 lata, dwójkę dzieci i pracuję od 16 roku życia, teraz będzie tylko łatwiej". Kiedy tylko tak pomyślisz, jesteś skazana na porażkę!

Thurman zaprzeczyła także rewelacjom, że już wkrótce stanie na ślubnym kobiercu wspólnie z obecnym narzeczonym, finansistą Arpadem "Arki" Bussonem.
- Jestem zaręczona, ale nie ustaliliśmy jeszcze daty ślubu. Nie zamierzam się śpieszyć. Zrobimy to, kiedy będziemy gotowi. Na razie nie możemy zamieszkać nigdzie poza Nowym Jorkiem, ponieważ tutaj mieszka ojciec moich dzieci. Musimy to jakoś rozwiązać.

Dorobek Umy Thurman zamyka rola w filmie "Motherhood".

Źródło artykułu:Megafon.pl