Blisko ludziDiablica o twarzy anioła? Zakręcone życie Amandy Knox

Diablica o twarzy anioła? Zakręcone życie Amandy Knox

Czy był to satanistyczny mord rytualny? Czy ofiara przed śmiercią została zmuszona do udziału w seksualnej orgii? Na te pytania wciąż nie ma odpowiedzi. Wiadomo jednak na pewno, że Amanda Knox oskarżona o udział w morderstwie Brytyjki Meredith Kercher stała się gwiazdą, o której pisały media na całym świecie. Pod koniec marca została oczyszczona z zarzutów.

Diablica o twarzy anioła? Zakręcone życie Amandy Knox
Źródło zdjęć: © Eastnews

24.04.2015 | aktual.: 27.04.2015 09:31

Czy był to satanistyczny mord rytualny? Czy ofiara przed śmiercią została zmuszona do udziału w seksualnej orgii? Na te pytania wciąż nie ma odpowiedzi. Wiadomo jednak na pewno, że Amanda Knox oskarżona o udział w morderstwie Brytyjki Meredith Kercher stała się gwiazdą, o której pisały media na całym świecie. Pod koniec marca została oczyszczona z zarzutów.

Ten wyrok był zaskoczeniem dla wielu osób. Amerykanka Amanda Knox i Włoch Raffaele Sollecito, wcześniej skazani przez sąd apelacyjny na wieloletnią karę więzienia, zostali uniewinnieni przez włoski Sąd Najwyższy. - Chcę tylko powiedzieć, że jestem niezmiernie wdzięczna za to, co się stało, za sprawiedliwość i wsparcie, które otrzymałam od wszystkich: od mojej rodziny, przyjaciół i obcych ludzi takich jak wy. Ocaliliście moje życie – powiedziała Knox po ogłoszeniu wyroku.

Sprawa dotyczyła morderstwa brytyjskiej studentki Meredith Kercher, do którego doszło 1 listopada 2007 roku. Urodzona w 1985 roku kobieta, przez przyjaciół nazywana Mez, w 2007 roku przebywała we Włoszech w ramach unijnego programu wymiany studentów Erasmus. Od sierpnia mieszkała w Perugii, gdzie z dwiema włoskimi studentkami dzieliła znajdujący się przy Via della Pergola 7 domek. We wrześniu wprowadziła się do nich Amanda Knox.

Troje podejrzanych

Amerykanka urodziła się 9 lipca 1987 roku w Seattle. Na uniwersytecie w Perugii miała przez rok studiować włoski, niemiecki i literaturę. Swojego przyszłego chłopaka Raffaelego Sollecito poznała w październiku 2007 roku podczas koncertu.

Był 2 listopada 2007 roku, kiedy w domu przy Via della Pergola znaleziono zwłoki Meredith Kercher – półnagiej, zgwałconej, z podciętym gardłem.

O zamordowanie Brytyjki zostali posądzeni Amanda Knox i Raffaele Sollecito, natomiast kilka dni później w Niemczech zatrzymano ich znajomego Rudy’ego Guede, urodzonego w 1986 roku na Wybrzeżu Kości Słoniowej imigranta. Matka porzuciła go, gdy był dzieckiem. Razem z ojcem na początku lat 90. przenieśli się do Perugii, jednak ojciec też go zostawił. Rudym zaopiekował się Paolo Caporali, lokalny biznesmen i sponsor drużyny koszykarskiej. Guede nie był wzorem obywatela: pracował od przypadku do przypadku, miał na koncie kilka drobnych kradzieży. Niewykluczone, że sprzedawał narkotyki Włoszkom mieszkającym w domku przy Via della Pergola 7.

Guede przyjaźnił się z Kercher, Knox i Sollecito, był częstym bywalcem urządzanych przez nich imprez. Został zatrzymany, ponieważ na miejscu zbrodni znaleziono ślady jego nasienia. Dlaczego jednak podejrzenia padły także na Amerykankę i Włocha?

Morderstwo na tle seksualnym

Proces od początku był poszlakowy i cieszył się dużym zainteresowaniem mediów, zwłaszcza włoskich dziennikarzy, którzy sprowadzili tę sprawę do poziomu brukowej sensacji. Nara Capezzali, jedna ze świadków, zeznała, że wieczorem 1 listopada 2007 roku usłyszała „mrożący krew w żyłach krzyk” oraz odgłosy co najmniej dwóch osób biegnących w różnych kierunkach.

Następnego dnia policja zjawiła się pod domem dziewczyn, żeby wyjaśnić sprawę dwóch telefonów znalezionych na trawniku sąsiadów. Okazało się, że należały one do ofiary. Kiedy policja przybyła na miejsce, Amanda i Raffaele już tam byli. Tłumaczyli, że noc spędzili u niego, a do domu, gdzie Amerykanka wynajmowała pokój, ktoś musiał się włamać, czego dowodem miało być wybite okno.

Prokurator uznał, że Meredith Kercher została zamordowana na tle seksualnym. Ukuto teorię, zgodnie z którą młodą kobietę pozbawiono życia za odmowę udziału w orgii seksualnej. Amandę Knox uznano za femme fatale, która omotała mężczyzn, zmuszając ich do morderstwa. Jedna z hipotez zakładała, że Amanda i Raffaele trzymali gwałconą przez Guedego Meredith, a następnie poderżnęli jej gardło.

„Amanda jest niewinna”

Dziennikarze mieli używanie, gdy na jaw zaczęły wychodzić interesujące fakty z życia oskarżonych. Posługująca się pseudonimem Foxy Knoxy (z ang. foxy – przebiegły, sprytny, seksowny) Amanda opublikowała na swoim profilu w serwisie MySpace opis gwałtu, natomiast Raffaele umieścił na swoim blogu zdjęcie, które przedstawiało go w dziwnym stroju z tasakiem w dłoni.

W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że Sollecito posiada kolekcję noży (nóż ze śladowym DNA ofiary i Amandy znaleziono w jego domu). Okazało się także, że Meredith skarżyła się na „dziwnych mężczyzn” sprowadzanych do domu przez Amandę. Media zrobiły z Knox nimfomankę, nazywano ją dziwką, Lucyferką, Aniołem Śmierci, Diablicą o twarzy anioła. Podobno była bałaganiarą, a w łazience trzymała wibrator. Jej styl życia miał się nie podobać Meredith. Oskarżyciele zwracali uwagę, że Knox zareagowała kompletną obojętnością na wiadomość o zabójstwie współlokatorki. Na sali sądowej, zamiast siedzieć z pochyloną głową, szeroko się uśmiechała.

Dla konserwatywnego, przynajmniej pozornie, włoskiego społeczeństwa taki styl życia był nie do zaakceptowania. Amerykańskie media uznały, że Knox padła ofiarą „antyamerykanizmu” – pojawiła się nawet teoria, że dziewczynę skazano, bo była… ładna. W więzieniu wmówiono jej, że ma HIV. Chodziło o to, by odnotowała w pamiętniku, kto mógł ją zarazić. Gdy dziennik zarekwirowano, okazało się, że Amanda w swoim 20-letnim życiu miała sześciu partnerów seksualnych.

Ciekawostką może być natomiast fakt, że wkrótce po zatrzymaniu Amandy jej rodzice wynajęli… firmę PR, która miała przygotować ich do kontaktów z dziennikarzami. Bliscy dziewczyny przeprowadzili nawet kampanię „Amanda jest niewinna”.

Zmiana zeznań

W październiku 2008 roku Rudy Guede został skazany na 30 lat więzienia, jednak po apelacji wyrok zmniejszono do 16 lat. Guede tłumaczył się, że przyszedł do domku przy Via della Pergola na randkę z Meredith Kercher, a do zbrodni doszło, kiedy wyszedł skorzystać z toalety. Obrońcy Knox i Sollecito argumentowali, że Guede po prostu włamał się do mieszkania swoich koleżanek i zamordował Kercher na tle seksualnym.

Jednym z powołanych świadków był Antonio Curatolo, bezdomny, który zeznał, że widział Amandę i Raffaelego w pobliżu ich domu o godz. 23 i 23.30. Ale czy właśnie 1 listopada? Tego nie ustalono. Curatolo twierdził, że następnego dnia pod dom, w którym doszło do morderstwa, przyjechali karabinierzy, później okazało się jednak, że bezdomny mówił o ludziach noszących maski, co wskazywałoby, że miał na myśli święto Halloween. Czyli 31 października.

Jak broniła się Knox? Nigdy nie przyznała się do winy. Stwierdziła, że feralny wieczór spędziła z Raffaelem i wróciła do mieszkania ok. 22.30. O dokonanie zbrodni oskarżyła Patricka Lumumbę, pochodzącego z Konga właściciela baru w Perugii, w którym pracowała jako kelnerka. Mężczyzna trafił do aresztu, z którego jednak szybko został zwolniony, gdy na policję zgłosił się świadek z wiarygodnym dla niego alibi. Później jednak wielokrotnie zmieniała zeznania. Twierdziła, że była w pokoju obok i słysząc krzyki Meredith, zatkała sobie uszy. Zdarzyło jej się nawet tłumaczyć… amnezją po wypaleniu marihuany. Wycofywała się ze swoich zeznań, twierdząc, że podczas przesłuchania była dręczona.

Niewykluczone, że na miejscu zbrodni był ktoś jeszcze – do włoskich gazet przed paru laty wyciekły informacje, że na pościeli policja odkryła ślady podeszw i odciski palców, które nie pasowały do nikogo z podejrzanych.

Lucyferka w „Maximie”

W grudniu 2010 roku Amanda Knox została skazana na 26 lat więzienia, Raffaele Sollecito – na 25 (jego proces toczył się osobno). W październiku 2011 roku oboje zostali uniewinnieni, jednak w marcu 2013 roku Sąd Najwyższy Włoch uchylił uniewinniający wyrok sądu apelacyjnego. Ponowny proces przed sądem apelacyjnym ruszył 30 września 2013 roku. W styczniu 2014 roku Knox i Sollecito zostali uznani za winnych; Amerykankę skazano na 28,5 lat więzienia, natomiast Sollecito – na 25 lat. Prawnik Amandy stwierdził, że planuje ona odwołanie się do Sądu Najwyższego Włoch.

W piątek, 27 marca 2015 roku włoski Sąd Najwyższy oczyścił tę dwójkę z zarzutów, Amanda Knox została jednak skazana na trzy lata, ponieważ o udział w morderstwie oskarżyła Patricka Lumumbę. Amerykanka w sumie spędziła w więzieniu cztery lata, dlatego sąd uznał, że karę już odbyła. Oskarżyciele Knox zamierzają odwołać się do Sądu Najwyższego. Z kolei obrończyni Sollecito stwierdziła, że „kiedy doszło do ataku na Meredith, oglądał filmy rysunkowe. To nieskazitelny człowiek wciągnięty w spektakularną i gigantyczną aferę, z której niczym Forrest Gump nie zdaje sobie sprawy”.

Życie Amandy Knox to gotowy scenariusz filmowy. Włoskie, amerykańskie i brytyjskie media zrobiły z niej gwiazdę. Dziennikarze pisali o powieściach, jakie czytała w więzieniu i potrawach, jakie jadła. Wstawił się za nią m.in. miliarder Donald Trump. Po wyjściu na wolność występowała w programach telewizyjnych. Napisano o niej książki, nakręcono dwa filmy. W 2012 roku trafia na listę 100 najgorętszych kobiet „Maxima”. Dostała 4 mln zaliczki na spisanie swoich wspomnień.

Ewa Podsiadły-Natorska/(gabi)/WP Kobieta

POLECAMY:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)