GwiazdyGrała Alutkę w "Rodzinie zastępczej". Tak dziś wygląda Joanna Trzepiecińska

Grała Alutkę w "Rodzinie zastępczej". Tak dziś wygląda Joanna Trzepiecińska

Joanna Trzepiecińska
Joanna Trzepiecińska
Źródło zdjęć: © AKPA
oprac. KBŁ
01.06.2021 11:03

Szalona, kolorowa postać przyniosła Trzepiecińskiej ogromną popularność, choć niejako stała się też jej przekleństwem. Alutka ciągnie się za nią od lat, choć ona nigdy się nie żaliła – wręcz przeciwnie. Co teraz słychać u aktorki?

Zanim zagrałam Alutkę, nie powierzano mi ról komediowych, nie byłam postrzegana jako aktorka charakterystyczna. Mnie samą wtedy ta propozycja zaskoczyła, ale z ciekawością ją przyjęłam, a potem niezwykle polubiłam – opowiadała jakiś czas temu Trzepiecińska w "Dzień Dobry TVN". – To był wdzięczny materiał do grania, z talentem pisany. Mogłam w nim w dowcipny sposób żonglować zgromadzonymi dzięki teatrowi umiejętnościami. Bardzo dobrze wspominam tę pracę – zapewniała.

 Joanna Trzepiecińska – "Rodzina zastępcza"

Chociaż Trzepiecińska nie dołączyła do obsady serialu w pierwszym sezonie, to szybko podbiła serca telewidzów. Jej postać miała w sobie coś uroczego – zachowania Alutki rozczulały i bawiły do łez. Ale po zakończeniu tej kultowej produkcji, aktorka nie została wcale zalana kolejnymi propozycjami. Długo musiała na nie czekać i grała raczej epizodycznie – a to w "Ojcu Mateuszu", a to w "Na dobre i na złe".

 Jakiś czas temu 55-latka wystąpiła w produkcji TVP "Osiecka". Śpiewała tam utwór "Jeszcze nie jestem gotowa", czym chwaliła się w mediach społecznościowych. Poza tym dzieli się tam dość często swoimi przemyśleniami, choćby politycznymi. Wyraźnie jednak nie przejmuje się, że nie jest gwiazdą ekranów.

– Nie myślę o sobie w tych kategoriach. Rozumiem, że świat oczekuje, że ja będę tam, gdzie świat chce, żebym była. Ale równie dobrze mogłabym zapytać: a dlaczego was nie ma tam, gdzie ja jestem? Oczywiście, zawodowo i nie tylko, jestem po to, żeby być dla ludzi, dla swojej publiczności. (…) Natomiast ja się w tym czasie nie nudzę. Ja cały czas jestem, tylko gdzie indziej, w innym obszarze swojego życia. Nigdy nie przestałam intensywnie pracować – mówiła w wywiadzie. Na co dzień skupia się na sobie i dzieciach - 18-letnim Wiktorze i 16-letnim Karolu, którzy ku jej uciesze poszli w jej ślady.

Obraz
© AKPA

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl