Gwiazdy powiększają usta

Piękne, kuszące usta potrafią dodać seksapilu każdej kobiecie. Niestety niewiele z nas ma szerokie, miękkie wargi. Gwiazdy mają na to sposób...kolagen!

Wybranka Liroya przyznaje otwarcie, że jej usta nie są darem natury. Nie wstydzi się mówić otwarcie o tym, że powiększyła sobie usta.

Kylie Minogue media od dawna podejrzewają o dokonanie korekty ust. Te tezę miała też potwierdzać fakt, że widziano ją opuchniętymi (po operacji) ustami.

W 2008 r. Kylie zajęła drugie miejsce w rankingu gwiazd o najbardziej ponętnych ustach. Wyprzedziła ją tylko Keira Knightley. Ranking stworzył jeden z producentów błyszczyków

Piosenkarka od lat używa kolagenu. Niedawno poddała się kolejnemu zabiegowi.Nie wiadomo czy na tym poprzestanie.

Co ciekawe Jessica krytykuje inne gwiazdy, które poddały się podobnym zabiegom. Jej zdaniem wyglądają sztucznie i obleśnie.

Kontrowersyjna gwiazdka również wszczepiła sobie kolagen w usta. Stwierdziła, że jej wargi są bez wyrazu i nie przyciągają uwagi.

Podobno pozazdrościła pięknych ust Angelinie Jolie i dlatego postanowiła poddać sie zabiegowi. Efekt nie jest niestety oszałamiający.

Jennifer została ostatnio uznana za najpiękniejszą kobietę w Hollywood. Wybrali ją czytelnicy magazynu dla panów "Details".

Być może panom spodobały się nowe usta Jennifer. Aktorka powiększyła je niedawno dzięki zabiegom z kolagenu.

Aktorka oprócz kolagenu, korzysta również z botoksu - ten drugi specyfik ma wygładzać jej zmarszczki.

A co Wy sądzicie o takich zabiegach? Czy rzeczywiście dodają urody? A może tylko szpecą? Czekamy na Wasze opinie!