GwiazdyJak kamień w wodzie

Jak kamień w wodzie

Jak kamień w wodzie
Źródło zdjęć: © materiały prasowe
06.06.2013 15:41, aktualizacja: 21.06.2013 14:36

Gdyby czajniki w naszych domach umiały mówić, pewnie wygwizdałyby kamień zalegający ich wnętrza. Ale ponieważ nie potrafią, zróbmy to za nie. I chociaż to twardy przeciwnik, są sposoby, żeby zniknął jak kamień w wodę.

Gdyby czajniki w naszych domach umiały mówić, pewnie wygwizdałyby kamień zalegający ich wnętrza. Ale ponieważ nie potrafią, zróbmy to za nie. I chociaż to twardy przeciwnik, są sposoby, żeby zniknął jak kamień w wodę.

Ten żółtawy nalot to osad mineralny zwany potocznie kamieniem kotłowym, który powstaje w wyniku podgrzewania, gotowania i odparowywania twardej wody, w której zawarte są duże ilości rozpuszczalnych soli wapnia i magnezu. Dlatego najczęściej pojawia się w czajnikach, garnkach, żelazkach czy ekspresach do kawy. Względy (nie)estetyczne nie są jednak jedynymi powodami, za które nie lubimy kamienia w wodzie.

Pierwszy powód: zdrowie

Twarda woda stanowi jedną z przyczyn kamicy nerkowej u niemowląt i dzieci oraz osób z predyspozycjami do kamieni układu moczowego. Dlatego dla tej grupy nie są wskazane wody wysoko ani średnio zmineralizowane, a najlepszą alternatywą jest właśnie woda filtrowana.

Drugi powód: finanse

„Plujące” kamieniem żelazko czy nieprzyjemne niespodzianki w postaci szarych okruchów w kawie i herbacie to nie jedyne skutki wynikające z korzystania z twardej, zakamienionej wody. Kamień kotłowy przekłada się również na nasze finanse. Grzałki pokryte osadem zużywają więcej energii do podgrzewania wody. Ponadto warstwa osadu, powodując miejscowe niedogrzania bądź przegrzania elementów grzewczych, niszczy stopniowo nasz sprzęt AGD.

Trzeci powód: smak

Twardość wody ma również niekorzystny wpływ na smak, zapach i wartości odżywcze dań i napojów. Powoduje ona tworzenie się warstwy węglanu wapnia na powierzchni kawy lub herbaty, która wchłania z tych napojów takie związki jak taniny, garbniki czy alkaloidy. Stosowanie twardej wody zmniejsza intensywność smaku dań i napojów wskutek połączenia chemicznego związków zapachowych z węglanem wapnia. Istnieje też pogląd, że twarda wody wydłuża czas gotowania mięsa i warzyw.

Sposób na kamień

Jest kilka sposobów, aby uniknąć tych mało komfortowych i niekiedy kosztownych problemów z kamieniem. O ile czyszczenie garnków i czajników poza stratą czasu nie powoduje większych problemów, to odkamienianie ekspresu do kawy czy żelazka może być już pewnym wyzwaniem.

Na szczęście są metody zapobiegawcze, dzięki którym nie ma konieczności usuwania uporczywego nalotu. Zdaniem ekspertów najlepszym rozwiązaniem jest... zmiękczenie twardej wody. Co sprawić, żeby woda zmiękła? Po prostu ją przefiltrować! Na rynku dostępnych jest kilka kategorii urządzeń do usuwania twardości wody: centralne stacje zmiękczania wody, filtry narurowe czy filtry dzbankowe. Wszystkie są skuteczne, różnią się jedynie ceną i koniecznością montażu lub jej brakiem.

Dla przeciętnej, kilkuosobowej rodziny najlepszym rozwiązaniem ze względu na cenę, zajmowaną powierzchnię, jak i brak konieczności montażu są filtry dzbankowe DAFI. Dzięki kilkuetapowej filtracji gwarantują usuwanie twardości wody i innych niepożądanych składników znajdujących się w kranówce. Materiały, z których wykonany jest dzbanek, posiadają wszystkie niezbędne atesty (PZH, LGA oraz Pozytywną Opinie Instytutu Matki i Dziecka) dopuszczające do kontaktu z żywnością. Filtr i dzbanek tworzą integralną całość. Wkład należy umieścić w specjalnym otworze dzbanka, nalać wodę i odczekać kilka chwil, aż przepłynie przez filtr i zgromadzi się w dzbanku. I pić – na zdrowie!

Filtr dzbankowy DAFI np. model ASTRA kosztuje 54,90 zł. Wymienny wkład pozwalający przefiltrować około 100-150 litrów wody to wydatek rzędu 12,00 złotych. Aby mieć stały dostęp do zdrowej i smacznej wody, należy tylko pamiętać o comiesięcznej wymianie wkładu filtrującego. Produkt dostępny jest na terenie całego kraju w sklepach AGD, w sklepie internetowym * www.sklep.dafi.com.pl*oraz w supermarketach Rossmann, Alma i sieci Real.

Źródło artykułu:Artykuł sponsorowany