Blisko ludziJak powiedzieć o nowym partnerze?

Jak powiedzieć o nowym partnerze?

Jak powiedzieć o nowym partnerze?
Źródło zdjęć: © sxc.hu
03.02.2009 15:58, aktualizacja: 05.02.2009 15:06

Wraz z 8-letnią córką wynajmujemy pokój u mężczyzny, z którym obecnie jestem związana. Nie mam pojęcia, w jaki sposób jej to powiedzieć, by jednocześnie w miarę możliwości oszczędzić jej stresu.

Od 8 miesięcy nie mieszkam z mężem i już w tej chwili jestem po rozwodzie. Wraz z 8-letnią córką wynajmujemy pokój u mężczyzny, z którym obecnie jestem związana. Córka akceptuje nowego wujka i nawet jestem skłonna powiedzieć, że go lubi, ale obawiam się, że gdy tylko powiem jej, co mnie z nim łączy, odsunie się i nie zaakceptuje tej sytuacji. Nie mam pojęcia, w jaki sposób jej to powiedzieć, by jednocześnie w miarę możliwości oszczędzić jej stresu. Bardzo proszę o wskazówkę.

Bardzo szybkie zmiany zachodzą w Pani rodzinie, no i tym samym w życiu 8 – letniej córki. Miałabym wątpliwości, czy nie są one zbyt szybkie. Nie bardzo rozumiem zdania „wynajmujemy pokój u mężczyzny, z którym jestem”. Rozwód 8 miesięcy temu. To dość niedawno. Teraz nowa sytuacja, a do tego „przekłamana”, bo córka nie zna prawdy. Mówienie teraz o mężczyźnie jako o „wujku” nie będzie łatwe. Zresztą to nie jest żaden wujek. Wprowadzanie takich form czyni dodatkowe zamieszanie. Szkoda, że wprowadziła się Pani do mężczyzny, którego córka nie zdążyła poznać i zaakceptować. A teraz? Każda informacja będzie uświadomieniem jej, ze została oszukana. To nie jest dobra sytuacja. Nie wiem też, jak wyglądają relacje córki z tatą, jak wyglądało rozstanie, jak wcześniej wyglądały rodzinne relacje. Dziecko powinno stopniowo wchodzić w relacje z kolejnym partnerem mamy czy partnerką taty.Powinno poznawać, akceptować, zaprzyjaźniać się. A tak jak u Pani, wszystko jest odwrotnie. Najpierw zamieszkanie, a teraz wprowadzanie
córki w rzeczywistość, które trwa już od pewnego czasu. Proszę zadbać o dobre kontakty z nowym partnerem, ale bez narzucania ich, wywieranie presji na córkę... Musi Pani teraz „wyczuć” nastroje i dopiero wtedy z nią rozmawiać. Na przyszłość – nigdy więcej kłamstw. Każda prawda przekazana z wyczuciem i w odpowiedni sposób jest lepsza od kłamstwa. Warto pamiętać, że każde kłamstwo kiedyś wyjdzie na jaw i dziecko odkrywając fakt, że było oszukane, traci do rodzica zaufanie. Proszę o tym pamiętać.

Źródło artykułu:WP Kobieta