Karol Strasburger i Małgorzata Weremczuk już po ślubie. Wiadomo, co zrobili z pieniędzmi

Związek Karola Strasburgera i dużo młodszej Małgorzaty Weremczuk od początku wzbudzał dużo emocji. "Medialne zamieszanie wokół na i ślubu chcemy zamienić w dobro" – powiedziała w jednym z wywiadów nowa żona gospodarza Familiady.

Jakiś czas temu Karol Strasburger i młodsza od niego o 37 lat Małgorzata Weremczuk wzięli ślub. W rozmowie z "Faktem" świeżo upieczona żona gospodarza Familiady wyznała, co para zrobiła z prezentami, które dostali w trakcie uroczystości. To duży gest. Okazuje się, że małżonkowie zrezygnowali z kwiatów i drobnych upominków. Zamiast tego na weselu zbierali pieniądze dla podopiecznych Ośrodka Preadopcyjnego w Otwocku. Za zgromadzone środki kupiono m.in. ubranka dla dzieci.

"Tego nie można zapomnieć. O tym miejscu dowiedziałam się od przyjaciółki. Pojechałam tam jeszcze przed ślubem i... pękło mi serce. Opowiedziałam o wszystkim Karolowi i od razu zaczęliśmy, bez rozgłosu, wśród znajomych zbierać rzeczy dla maluchów" – opowiada Weremczuk. Wszystko wskazuje na to, że para nie chce poprzestać na jednej akcji.

"Medialne zamieszanie wokół na i ślubu chcemy zamienić w dobro. Teraz zbieramy na remont podjazdu do ośrodka" – dodaje nowa żona Strasburgera.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl