Najlepsze piosenki na randkę

Wydawałoby się że wystarczy wybrać kilka utworów o miłosnej tematyce. Jednak trzeba brać też pod uwagę m.in. preferencje muzyczne osoby, z którą pragniemy się umówić.

Gusta muzyczne bywają bardzo różne, więc trudno ustalić stały, ''żelazny'' zestaw piosenek na randkę. Na początku na pewno warto ustalić, jaką muzykę preferuje nasz partner\/partnerka.

Jeśli ktoś szczerze nie znosi jakiegoś wykonawcy, to lepiej nie sięgać po jego repertuar, gdyż źle dobrane utwory mogą po prostu przeszkadzać i zepsuć cały nastrój. Nawet jeśli wydaje nam się, że doskonale nadają się na taką okazje.

Generalnie dobrze powinny się sprawdzić klasyczne utwory, takie jak ''Love Me Tender'' Elvisa Presleya, ''What a beatiful world'' Louisa Amstronga, Cole'a Portera „Let’s Do It” („Let’s Fall In Love”). czy też piosenki Franka Sinatry takie jak ''Strangers In The Night'', The Beatles ''She Loves You''. Z nieco nowszej muzyki lubiane są też utwory U2 czy Stinga.

Wśród polskich utworów również nie brakuje randkowych piosenek. Miłośnikom starych przebojów powinny przypaść do gustu: ''Moje jedyne marzenie'' Anny Jantar, ''Będziesz moją panią'' Marka Grechuty, ''Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał'' Skaldów.

Z nieco bardziej współczesnych artystów, np. Kult ''Do Ani'', Myslovitz ''Dla Ciebie'' lub trochę z przymrużeniem oka: T. Love ''I Love You''.

Można też zrobić bliskiej osobie miłą niespodziankę i puścić na wspólnym spotkaniu jej ulubiony utwór, bo nie ma żadnej przeszkody, by słuchać na randce rocka, reggae czy muzyki filmowej. Wystarczy poszukać nieco wolniejszych, bardziej romantycznych utworów.

Jeśli wiemy, jaka piosenka kojarzy się dziewczynie\/chłopakowi z poprzednim związkiem, to nie puszczajmy jej pod żadnym pozorem, by nie przywoływać przykrych wspomnień.

Lepiej unikać też utworów opowiadających o nieszczęśliwej, niespełnionej miłości, bo na randce raczej niewskazana jest zbyt smutna atmosfera.

(sp/sr)

POLECAMY:
Książka papierowa czy elektroniczna?
Jaka będzie przyszłość internetu?