Małe dzieci a rozwód rodziców
Kryzys w związku połączony z decyzją o rozwodzie to jest trudny czas, dla rozstających się małżonków. Często, zajęci swoimi problemami, nie zauważają, że dla ich dzieci to niejednokrotnie traumatyczne przeżycie. Może ono objawić się wręcz regresem w rozwoju, szczególnie gdy rodzice pozostają w silnym konflikcie.
20.03.2012 | aktual.: 27.03.2012 12:17
Kryzys w związku połączony z decyzją o rozwodzie to jest trudny czas, dla rozstających się małżonków. Często, zajęci swoimi problemami, nie zauważają, że dla ich dzieci to niejednokrotnie traumatyczne przeżycie. Może ono objawić się wręcz regresem w rozwoju, szczególnie gdy rodzice pozostają w silnym konflikcie.
Często to nie sam fakt rozwodu jest najtrudniejszym przeżyciem dla dziecka, ale wydarzenia i zachowania rodziców, które temu rozstaniu towarzyszą. Skupieni w tym czasie na swoich żalach, pretensjach, krzywdach, oskarżaniu się wzajemnie, wzajemnych walkach, nie dostrzegają tego, co dzieje się z ich dziećmi, co one przeżywają i czego doświadczają. Stres, lęk i zachwianie poczucia bezpieczeństwa u dzieci wzmagają się jeszcze bardziej, gdy rodzice dodatkowo nie są w stanie porozumieć się co do tego, jak zapewnić im opiekę po rozstaniu, jak ustalić kontakty z rodzicem, który nie mieszka na stałe z dzieckiem.
Dziecko pozostaje osamotnione i narażone na funkcjonowanie w ogniu walk toczonych przez rodziców. Judith S. Wallerstein i Sandra Blakeslee w książce „Rozwód, a co z dziećmi?” (Wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2005) przypominają rozstającym się rodzicom o perspektywie dziecka, pokazują na co zwrócić uwagę i jak zadbać o to, aby dzieci nie ponosiły kosztów psychicznych i emocjonalnych za decyzje podejmowane przez rodziców.
Wiek do 3 lat
Małe dzieci, nawet niemowlęta, odczuwają napięcia towarzyszące konfliktom między rodzicami, „odbierają” nastroje matki, z którą najczęściej przebywają. Dzieci w tym wieku, nawet jeśli rozumieją już to, że jeden z rodziców nie mieszka już w domu, nie wiedzą jednak dlaczego tak się dzieje. Zostaje naruszona najważniejsza dla nich potrzeba bezpieczeństwa, która powinna być zaspokajana przez częsty, bezpośredni kontakt z obojgiem rodziców, jak też poprzez stałe elementy w życiu dziecka: ustalony rytm dnia, rytuały (zabawa, czytanie książek, kąpiel, wspólne posiłki czy spacery itp.) czy znane otoczenie.
Na skutek wielu zmian w organizacji dnia codziennego i braku jednego rodzica, dzieci zaczynają odczuwać niepokój, rozdrażnienie, silną złość, smutek, tęsknotę. Stają się płaczliwe, mają trudnościami z zasypianiem, mogą tracić apetyt itp.
Wiek od 3 do 5 lat
Rozwód zaburza dzieciom znany, bezpieczny obraz świata. Nawet gdy rozumieją, że rodzice nie mieszkają razem, są smutni czy kłócą się, to nie wiedzą, dlaczego tak się dzieje. Odczuwają lęk przed porzuceniem, zarówno przez rodzica, który nie mieszka już z nimi, jak i tego, z którym zostały. Nie rozumieją, co to znaczy, że tata lub mama przyjdą do niego za tydzień lub miesiąc, lub że mieszkają teraz w innej dzielnicy lub mieście.
Tęsknią za rodzicem, który nie uczestniczy w ich życiu. Nawet, gdy nie widzą go jeden dzień, wydaje im się to długim okresem. Czują się opuszczone i osamotnione. Na skutek przeżywanych lęków i braku poczucia bezpieczeństwa mogą pojawiać się zachowania regresywne (np. ponowne ssanie kciuka, „zapominanie” o opanowanych umiejętnościach dot. treningu czystości, cofanie do wcześniejszej fazy rozwoju mowy itd.).
Wzmagają się napady złości lub agresji. Mogą pojawiać się manifestacje niechęci do rozstania z matką (choć wcześniej dziecko nie przejawiało takich zachowań). Często dzieci obarczają się winą za rozstanie rodziców (gdyż „były niegrzeczne” czy „zapomniały coś zrobić”). Mogą również oskarżać o to jednego z rodziców lub rodzeństwo. Pojawiają się zachowania nacechowane agresją skierowaną na siebie, rodzeństwo, inne dzieci czy wychowawców w przedszkolu.
Wiek 6, 7 i 8 lat
W tym okresie świat dziecka rozszerza się, dzieląc się na dom i świat zewnętrzny (szkoła, dzieci z sąsiedztwa). Osiąga ono większą samodzielność, rozwija zachowania społeczne, koledzy stają się dla niego osobami ważnymi. Łatwiej kojarzy związki przyczynowo-skutkowe, staje się wrażliwe na krytykę. Dzieci w tym wieku zaczynają rozumieć, co to jest rozwód i że rodzice już się nie kochają oraz nie będą razem mieszkać.
Tęsknią za rodzicem, którego nie mają na co dzień. Odczuwają lęk, że utracą także bliskich, którzy z nimi mieszkają na co dzień. Bywają smutne, płaczliwe. Okazują sporo niechęci i złości wobec rodzica, którego oskarżają za rozpad rodziny. Mogą też obwiniać o to same siebie. Jednocześnie wciąż liczą na to, że mama i tata znowu będą razem, snują fantazje na temat nieobecnego rodzica.
Zamartwiają się o rodzica, który z nimi nie mieszka (jak sobie daje radę). Mogą odczuwać przymus wyboru, wobec kogo być lojalnym – wobec mamy czy taty. Problemy emocjonalne związane z rozstaniem rodziców mogą wywoływać trudności w nauce, w skupieniu się. Agresywne zachowania w szkole mogą prowadzić do zaburzonych relacji z rówieśnikami, wyizolowania się z życia społecznego.
Małe dzieci doświadczające rozwodu rodziców i w tej niekomfortowej sytuacji mogą cierpieć z powodu zaburzeń rozwojowych, mieć problemy ze zdrowiem. Rodzice zajęci swoim konfliktem nie powinni więc zapominać o potrzebach dziecka i zrozumieć, że rozstanie, wyprowadzka mamy lub taty, ciągłe kłótnie i konflikty, to dla niego bolesne bardzo przeżycia.
_ Alicja Krata – mediator; trener, coach; prezes Zarządu Fundacji Mediare: Dialog-Mediacja-Prawo; założycielka Szkoły Miłości, w ramach której prowadzi treningi indywidualne oraz warsztaty dla osób i par, które chcą budować dobre relacje, dialog i współpracę, tworzyć szczęśliwe związki._
(akr/bb)