Władcza postawa pomaga w zdobyciu pracy
Wiele osób ubiegających się o pracę uważa, że przebieg rozmowy kwalifikacyjnej zależy od pytań i zaangażowania osoby ją przeprowadzającej. Tymczasem nowe badania wykazują, że to postawa osoby ubiegającej się o pracę może być elementem decydującym - informuje Association for Psychological Science.
10.01.2011 | aktual.: 12.01.2011 11:37
Wiele osób ubiegających się o pracę uważa, że przebieg rozmowy kwalifikacyjnej zależy od pytań i zaangażowania osoby ją przeprowadzającej. Tymczasem nowe badania wykazują, że to postawa osoby ubiegającej się o pracę może być elementem decydującym - informuje Association for Psychological Science. Bez względu na to, czy za biurkiem siedzi ktoś o większej władzy od nas, nasza postawa świadczy o nas samych.
Nie trzeba być szefem, by móc wyglądać jak szef. Naukowcy z Kellogg School of Management, przy Northwestern University, uważają, że władcza postawa, czy też prezentacja siebie w pozycji otwartej, wpływa na odbiór drugiej osoby.
Budzi się w niej wtedy zmysł władzy wprowadzający zmiany w zachowaniu. Niezależność osoby, która faktycznie zajmuje jakąś pozycję w hierarchii organizacji może tym samym zostać nieco zaburzona - informuje Association for Psychological Science.
Nowe odkrycia potwierdzają ponadto, że postawa jest bardziej znacząca przy psychologicznej manifestacji władzy, aniżeli dla samego tytułu czy miejsca w hierarchii.
Nieoczekiwanie dla badaczy, aż w trzech eksperymentach potwierdzono, że postawa człowieka jest bardziej istotna od miejsca w hierarchii. Postawa sprawia, że człowiek czuje się pewniej, stając się dzięki temu zdolnym do myślenia i zachowywania się w sposób bardziej władczy.
Pierwsze dwa doświadczenia polegały na podzieleniu uczestników na dwie grupy: dzierżących wysokie i niskie stanowiska. W momencie przyjęcia przez te osoby ekspansywnej, lub przeciwnie, pasywnej postawy, właśnie ten czynnik grał kluczową rolę w odbiorze drugiej osoby.
POLECAMY: JAK NIE PRZESADZIĆ Z ASERTYWNOŚCIĄ?
Przyjąć postawę ekspansywną nie jest trudno. Mamy fotel. Osoba powinna położyć jedno ramię na podłokietniku fotela, drugie zaś opierając na oparciu drugiego fotela. Również nogi musiały być skrzyżowane, ale tak, by jedna swobodnie odpoczywała na kolanie drugiej. W ten sposób zaznacza jakby swoje terytorium. Osoba zamknięta, pasywna miała schować ręce pod udami, opuścić ramiona, a nogi trzymać razem. Świadczy to o nieśmiałości, niepewności siebie i swoich możliwości.
Podczas wykonywania różnych ćwiczeń takich, jak uzupełnianie tekstu brakującymi słowami lub blackjack uczestnicy przyjmowali różne postawy. Ci, którzy czuli się pewnie używali bardziej wyszukanych, władczych słów i ogólnie podejmowali bardziej ekspansywne zachowania od pozostałych. Ludzie pełniący ważniejsze role czuli, że mają większe możliwości rządzenia od tych o niższych stanowiskach. Mimo to, manipulacje związane z władzą nie miały większego znaczenia w zachowaniach międzyludzkich.
Badania te dowodzą, że rola, jaką pełnimy i postawa, którą przyjmujemy niezależnie od siebie oddziałują na poczucie władzy u ludzi. Dodatkowo, to postawa odgrywa ważniejszą rolę w aktywowaniu zachowań związanych z postrzeganiem władzy.
Również trzecie doświadczenie demonstrowało rolę postawy w kontaktach międzyludzkich. Uczestnicy projektu zostali poproszeni o nagranie swego głosu w sytuacjach, w których mieli wyższe bądź niższe stanowisko. Równocześnie przyjmowali odpowiednio postawę ekspansywną lub zamkniętą. Następnie zapytano ich, czy podjęli by jakiekolwiek działanie w trzech różnych sytuacjach. Okazało się, że ludzie będący w stanie ekspansywnym byli dużo bardziej chętni do podjęcia działań, od osób pasywnych. Dodatkowo, nie zważali oni w ogóle na to, jaką rolę aktualnie pełnili.
POLECAMY: JAK NIE PRZESADZIĆ Z ASERTYWNOŚCIĄ?