Mijające lata nie cieszą Michelle Pfeiffer
Michelle Pfeiffer przyznaje, iż trudno jest jej zaakceptować mijające lata. Szczególnie bolesne okazało się dla piękności wejście w pięćdziesiątkę.
02.05.2012 | aktual.: 04.05.2012 11:39
Michelle Pfeiffer przyznaje, iż trudno jest jej zaakceptować mijające lata. Szczególnie bolesne okazało się dla piękności wejście w pięćdziesiątkę.
- Fakt, iż mam już ponad pięćdziesiąt lat niezbyt mnie ekscytuje - mówi aktorka. - To wiek, który stygmatyzuje kobiety. Zaakceptowanie faktu, iż przekroczyłam już pięćdziesiątkę, zajęło mi trochę czasu.
Pfeiffer dodaje: - Aczkolwiek życie wcale nie wygląda tak źle, jak sama myśl o byciu pięćdziesięciolatką! Zniknęła presja perfekcyjnego wyglądu. Nie muszę już stawiać czoła wizerunkowi samej siebie, który stworzyłam w swojej głowie.
Michelle Pfeiffer zasłynęła m.in. rolami w filmach "Człowiek z blizną", "Czarownice z Eastwick", "Poślubiona mafii", "Niebezpieczne związki", "Wydział Rosja" oraz "Powrót Batmana". Ostatnio można ją było oglądać w "Sylwestrze w Nowym Jorku" oraz w "Chéri".
(Megafon.pl/ma)