Podczas pobytu w Niemczech Michelle Pfeiffer stanęła twarzą w twarz z szorstką dziennikarką, która w niewybredny sposób skomentowała jej wygląd.
Podczas konferencji prasowej promującej nowy film z udziałem 51-letniej Pfeiffer, "Chéri", jedna z dziennikarek zadała aktorce dość dziwaczne pytanie.
- Ta kobieta spytała: "Jak to jest mieć stare i pomarszczone ciało?" - opowiada gwiazda. - Na początku nie dowierzałam i odparłam: "Przepraszam, czy pani właśnie powiedziała, że mam stare i pomarszczone ciało?", a ona przytaknęła. Zdałam sobie sprawę, że znam tę kobietę. To ta sama dziennikarka, która przed laty sugerowała, że nie umiem się ubrać. Teraz, na konferencji, miała na sobie spódniczkę mini, a wyglądała na jakieś 60 lat. Odszczeknęłam: "Ach, to pani. Ta, która w przeszłości mówiła, że nie umiem się ubrać stosownie do okazji".
Amerykańska premiera filmu "Chéri" odbędzie się 26 czerwca.
