Egipt, Tom Ford i czerwona sukienka
W tym tygodniu nic nie jest ważniejsze od nowojorskiego tygodnia mody, który rozpocznie się 9 lutego. Nas interesuje głownie pokaz Ewy Minge, która swoją kolekcję pokazuje drugiego dnia show, w studiu na snobistycznej 58 alei. Pokaz polskiej projektantki będzie miał miejsce między prezentacjami Tadashi Shoji i Christiano Siriano. Trzymamy kciuki! Poza tym Keneth Cole ma problemy, a Tom Ford – robi ostrą selekcję.
09.02.2011 14:40
W tym tygodniu nic nie jest ważniejsze od nowojorskiego tygodnia mody, który rozpocznie się 9 lutego. Nas interesuje głownie pokaz Ewy Minge, która swoją kolekcję pokazuje drugiego dnia show, w studiu na snobistycznej 58 alei. Pokaz polskiej projektantki będzie miał miejsce między prezentacjami Tadashi Shoji i Christiano Siriano. Trzymamy kciuki! Poza tym Keneth Cole ma problemy, a Tom Ford – robi ostrą selekcję.
W tym toku nowojorski tydzień mody rozpocznie się 9 lutego charytatywnym pokazem The Heart Truth Red Dres. The Heart Truth jest obywatelską kampanią informacyjną dotycząca chorób serca, prowadzoną przez amerykański National Heart, Lung, and Blood Institute. Symbolem kampanii jest czerwona sukienka – symbol kobiecości, który ma przypominać paniom o konieczności przeprowadzania systematycznych badań serca, krwi i wykluczenia chorób płuc.
Mercedes-Benz Fashion Week corocznie organizuje imprezę towarzyszącą tej akcji, a w tym roku pokaz czerwonych sukienek otworzyć ma nowojorską galę modową. W imprezie zdecydowało się wziąć udział wielu projektantów, modelek, stylistów. Oczywiście nieodpłatnie, gdyż pokaz jest charytatywny i wiąże się ze zbieraniem dotacji. Co zobaczymy na pokazie? Wiadomo tylko, że temat czerwonej sukienki będzie motywem przewodnim, reszta jest wielką niespodzianką.
Czy to przypadek, że Keneth Cole nie prezentuje najnowszej kolekcji na nowojorskim pokazie mody? Ostatnio prasa nie jest dla Kenetha łaskawa. Projektant chciał być dowcipny i oryginalny, ale „kreatywna” reklama najnowszej kolekcji na Twitterze obróciła się przeciwko niemu. Kilka dni temu na profilu projektanta pojawił się wpis, podpisany przez Cole’a: „Wielkie zamieszki w Kairze. Podobno usłyszeli o tym, że najnowsza kolekcja Ketetha Cole’a dostępna jest już w sklepie internetowym”.
POLECAMY:* Poczuj się jak księżniczka* To wystarczyło, aby w modowym światku zawrzało równie intensywnie jak w Egipcie. Wypomniano projektantowi, że niestosownie jest kpić z zamieszek, w których giną ludzie, a wykorzystywanie tragedii dla promowania swej marki jest niesmaczne.
Oczywiście skarcony przez media Keneth Cole zaczął się kajać, że celem wpisu nie było żartowanie z egipskiej rewolty, a on sam przecież nie od dzisiaj angażuje się w pomoc charytatywną. Jednak bystrzy dziennikarze od razu wypomnieli projektantowi inne wpisy na Twitterze o podobnym wydźwięku. Np. „Coraz więcej ludzi napływa w Orleanie do sklepów Kenetha Cole’a”, albo „Nasza nowa kolekcja runęła do sklepów szybciej niż wieże WTC”. Jak widać moda i polityka przeplatają się ze sobą nieustannie, lecz umiejętność ich łączenia wymaga nie tylko elegancji, ale też dyplomacji.
Tom Ford wrócił do projektowania dla kobiet, ale wrócił na swoich warunkach. Nie zabiega o uwagę gwiazd (celebryci sami lgną do niego), nie musi przypodobywać się redaktorom magazynów (i tak go uwielbiają), skupia ponoć cała swa uwagę na klientach. Niepotwierdzoną wiadomością, opublikowaną na stronach brytyjskiej edycji „Vogue” jest news, że swoją drugą kobiecą kolekcję Tom Ford zaprezentuje tylko wybranej garstce dziennikarzy modowych.
„Tylko międzynarodowe modowe miesięczniki dostąpią zaszczytu zapoznania się z kolekcją Forda podczas londyńskiego tygodnia mody”, głosi wpis na Vogue.uk.com. Pokaz dla śmietanki modowego dziennikarstwa odbędzie się w prywatnym londyńskim studiu projektanta. Na imprezę nie będą zaproszone gwiazdy, blogerzy, ani dziennikarze internetowi. Tom Ford wie, co to znaczy selekcja!
POLECAMY:* Poczuj się jak księżniczka*