Kate Middleton i książę William pod lupą ekspertki od mowy ciała. Nie mogli się powstrzymać

Kate Middleton i książę William są patronami królewskich regat. Jak co roku stanęli na czele dwóch ze współzawodniczących drużyn. Choć księżna Kate włożyła krótkie spodenki, to nie jej strój, a mina, przykuła uwagę ekspertki od mowy ciała Judi James.

Ekspertka od mowy ciała Judi James przyjrzała się bliżej zdjęciom Williama i Kate z regat. W rozmowie z "Daily Express" zdradziła, że ostatnie publiczne wystąpienie książęcej pary wiele zdradziło o ich związku. Zdaniem James dziś ich relacja jest o wiele "mocniejsza" niż jeszcze kilka lat temu. Jej zdaniem, choć książę i księżna nigdy nie ukrywali, że lubią ze sobą rywalizować, robią to z ogromnym wdziękiem i nieskrywaną radością.

– To dość oczywiste, że pomimo 8 lat małżeństwa i pojawienia się na świecie trojga dzieci, więzi między Williamem i Kate nie osłabiły się, wręcz przeciwnie: wydaje się, że są jeszcze silniejsze – tłumaczy James. – Język ciała Kate wydaje się coraz bardziej rozluźniony, ona wydaje się zrelaksowana, wygląda, jakby już nie krępowała się byciem w centrum uwagi, zwłaszcza wtedy, gdy towarzyszy jej mąż. Jej wyćwiczony perfekcyjny uśmiech ewoluował, teraz szczerze się śmieje, na jej twarzy widać zmarszczki, a ona wydaje się autentycznie rozbawiona i ucieszona sytuacją – dodaje.

Zobacz także: Meghan Markle jest traktowana przez królową inaczej niż Kate. Chodzi o Dianę

Ekspertka nie ma wątpliwości, że obecność Kate pozwoliła wydobyć z Williama jego figlarną stronę. Na większości zdjęć wygląda dostojnie i bardzo formalnie, nie pozwala sobie na luz. Tym razem, choć nie śmieje się tak otwarcie, jak Kate, nie mógł zachować powagi i ukryć rozbawienia na widok żony z drewnianą łyżką symbolizującą zajęcie ostatniego miejsca w królewskich regatach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl