Kobieta, która straciła oko w strzelanie, adoptuje szczególnego psiaka
Maria Williamson, mieszkanka Mobile w Alabamie, pod koniec czerwca przeżyła prawdziwy koszmar. Kiedy zatrzymała się na czerwonym świetle, siedząc za kierownicą swojego samochodu, została postrzelona w głowę.
Maria Williamson, mieszkanka Mobile w Alabamie, pod koniec czerwca przeżyła prawdziwy koszmar. Kiedy zatrzymała się na czerwonym świetle, siedząc za kierownicą swojego samochodu, została postrzelona w głowę. Przypadkowa kula z ulicznej strzelaniny przebiła jej nos i uszkodziła prawe oko.
W ciągu dwóch kolejnych tygodni kobieta przeszła dwa poważne zabiegi i niestety straciła oko. Wtedy Maria zrobiła coś, co zadziwiło internautów i uczyniło z niej pozytywną bohaterkę.
Na profilu Animal Rescue Foundation na Facebooku ukazało się zdjęcie szczeniaka, któremu większy pies uszkodził oko. Weterynarze zamieścili pod zdjęciem prośbę o wsparcie finansowe, ponieważ psiak potrzebował operacji. "Mój chłopak pokazał mi posta, sadząc, że ten maluch i ja możemy się zaprzyjaźnić. I miał rację! Tego samego dnia zadzwoniłam do fundacji i zadeklarowałam chęć adopcji. Nie mogłam znieść myśli, że piesek miałby spędzić jeszcze jedną noc w schronisku" - opowiedziała Maria w wywiadzie dla Huffington Post.
Uroczy szczeniaczek, który wabi się Bear, miał około miesiąca, kiedy trafił do lecznicy. Prędko okazało się, że oka psiaka nie da się uratować. "Bear to wojownik - tak jak ja - żartuje bohaterka historii, która spotkała się z wielkim entuzjazmem internautów. - Nie jestem ofiarą. Po prosty przeżyłam ekstremalną sytuację i teraz dzielę się nią z innymi - dodaje nowa właścicielka pieska bez oka.
Koledzy z Mellow Mushroom - sieci pizzerii, w której pracuje Maria, zaczęli zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów leczenia koleżanki.
(mtr), WP Kobieta
