Kobietom trudniej zdobyć pracę na kierowniczym stanowisku
Podczas szukania pracy to, kogo znamy, bywa nie mniej ważne od tego, co umiemy. Doświadczenie zawodowe pomaga bowiem rozwijać taki rodzaj kontaktów, które nieraz otwierają nowe perspektywy zawodowe. Zasada ta sprawdza się jednak głównie w przypadku mężczyzn - twierdzą eksperci z North Carolina State University (NCSU).
Podczas szukania pracy to, kogo znamy, bywa nie mniej ważne od tego, co umiemy. Doświadczenie zawodowe pomaga bowiem rozwijać taki rodzaj kontaktów, które nieraz otwierają nowe perspektywy zawodowe. Zasada ta sprawdza się jednak głównie w przypadku mężczyzn - twierdzą eksperci z North Carolina State University (NCSU). Doświadczenie zawodowe i wynikające z niego kontakty nie poprawiają natomiast szans kobiet na znalezienie pracy - czytamy na stronie NCSU.
"Okazuje się, że doświadczenie zawodowe jest ważne, ale w dużej mierze dlatego, że pomaga nam rozwijać towarzyskie powiązania, które później pomagają uzyskać informacje na temat nowych możliwości pracy - tłumaczy socjolog i główny autor badania, dr Steve McDonald. - O ile jednakże panowie zbierają plon towarzyskich korzyści związanych z zawodowym doświadczeniem, kobiet to nie dotyczy".
Do swoich wniosków McDonald doszedł po analizie zawartości bazy danych na temat ponad 12 tys. Amerykanów. Analizował, jaką rolę gra doświadczenie zawodowe, kiedy ludzie dostają pracę dzięki swoim kontaktom. Jak stwierdził, mężczyzn z dużym doświadczeniem zawodowym jako fachowcy częściej rekrutowano do nowej pracy - bez wcześniejszego jej szukania, ale dzięki temu, że zaprocentowały ich kontakty. Panowie mający taki rodzaj doświadczenia znajdowali nowe zatrudnienie 12 proc. częściej dzięki rekrutacji nieformalnej, niż w toku poszukiwań "oficjalnych".
Kobiet to nie dotyczyło. Rekrutacja nieformalna nie zwiększała ich szans na zatrudnienie w stosunku do sytuacji, gdy pracy szukały drogą oficjalną.
Taka nierówność płci może szczególnie dotyczyć kobiet rywalizujących o świetnie płatne stanowiska kierownicze. Wakaty na tych pozycjach zapełnia się zwykle w nieformalnym procesie rekrutacyjnym, który najwyraźniej faworyzuje panów - zauważa autor badania.
McDonald uważa, iż warto dokładnie sprawdzić, dlaczego kobiety nie osiągają takich samych jak panowie korzyści ze swoich powiązań społecznych. Na razie brakuje jednak długookresowych danych na temat towarzyskich powiązań, co nie pozwala w pełni zrozumieć tego zjawiska. Szczegóły w "Social Science Research".
(PAP/ma)