Kto ceni życie rodzinne i pieniądze?

Badania wykazały, że dla 95 proc. badanych najważniejsze jest
szczęście rodzinne, dla 90 proc. - pieniądze, dobry stan zdrowia
uznało za najważniejszy 89,2 proc. badanych, dobre warunki
materialne - 87,5 proc., pracę przynoszącą zadowolenie - 49,2
proc., pozycję i szacunek wśród ludzi 42,5 proc.

Kto ceni życie rodzinne i pieniądze?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

13.11.2007 | aktual.: 30.05.2010 12:08

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O integracji i dezintegracji społecznej, społeczeństwie medialnym i aspektach systemu komunikacji społecznej dyskutują uczestnicy konferencji pt. "Oblicza komunikacji - współczesne strategie komunikacyjne i integracyjne".

Dylematy społeczeństwa konsupcyjnego

O dylematach społeczeństwa konsumpcyjnego mówiła prof. Wanda Patrzałek z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Wrocławskiego, która kierowała badaniami dotyczącymi tzw. lokalnych społeczności pasaży handlowych, czyli bywalców dużych centrów handlowych, przeprowadzonych w kilku takich miejscach we Wrocławiu.

"To społeczność charakterystyczna dla pierwszej fazy rozwoju społeczeństw konsumpcyjnych" - podkreśliła prof. Patrzałek. Badania wykazały, że dla 95 proc. badanych najważniejsze jest szczęście rodzinne, dla 90 proc. - pieniądze, dobry stan zdrowia uznało za najważniejszy 89,2 proc. badanych, dobre warunki materialne - 87,5 proc., pracę przynoszącą zadowolenie - 49,2 proc., pozycję i szacunek wśród ludzi 42,5 proc. Nie było wskazań dotyczących działalności społecznej i politycznej, tylko 15 proc. ankietowanych podało, że postępuje zgodnie ze wskazaniami religii.

"Działa efekt owczego pędu, czyli naśladownictwa, a więc chęci sprostania pewnym standardom konsumpcji, świadczącym o statusie" - oceniała prof. Patrzałek.

Badania wskazują jednak również, że jako społeczeństwo nie akceptujemy konsumpcji na pokaz; jest ona negatywnie oceniana. Tylko 11 proc. polskiego społeczeństwa jest jednak w stanie zaspokajać wszystkie swoje potrzeby, na takim poziomie, na jakim by chciało.

Konferencja, zorganizowana przez katowicki wydział zamiejscowy Wyższej Szkoły Umiejętności Społecznych w Poznaniu, Uniwersytet Śląski, Bibliotekę Śląską i Wyższą Szkołę Administracji w Bielsku-Białej zakończy się w czwartek. (PAP) lun/ abe/ yy/

Źródło artykułu:PAP
Komentarze (0)