Liam Neeson: ''3D umrze śmiercią naturalną''
Liam Neeson jest przekonany, że fascynacja technologią 3D niedługo przeminie. Aktor twierdzi, że głównym minusem oglądania filmów trójwymiarowych jest konieczność wkładania niewygodnych okularów.
24.02.2011 | aktual.: 24.02.2011 21:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Liam Neeson jest przekonany, że fascynacja technologią 3D niedługo przeminie. Aktor twierdzi, że głównym minusem oglądania filmów trójwymiarowych jest konieczność wkładania niewygodnych okularów.
- 3D umrze śmiercią naturalną, jak w latach 50. - tłumaczy Neeson. - Nikt nie lubi tych okropnych okularów, a już chyba najbardziej brytyjska królowa. Niedawno siedziałem obok niej na premierze i spytała: "Naprawdę muszę to włożyć?". Nie znam osoby, która lubiłaby te okulary.
Od 6 maja polscy widzowie będą mogli podziwiać Liama Neesona w filmie "Tożsamość".
(megafon.pl/ma)
POLECAMY: NEESON ZNÓW ZABIŁ WSZYSTKICH