Jesteś gotowa wydać fortunę na super szminkę czy balsam do ciała. Wierzysz, że droższy kosmetyk jest skuteczniejszy i lepiej zadba o twoją urodę. A na urodzie przecież oszczędzać nie można. Tymczasem drogie nie zawsze znaczy lepsze, zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki. Sprawdź, w co warto zainwestować, a na jakich kosmetykach możesz zaoszczędzić bez uszczerbku dla urody!
Jesteś gotowa wydać fortunę na super szminkę czy balsam do ciała. Wierzysz, że droższy kosmetyk jest skuteczniejszy i lepiej zadba o twoją urodę. A na urodzie przecież oszczędzać nie można. Tymczasem drogie nie zawsze znaczy lepsze, zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki. Sprawdź, w co warto zainwestować, a na jakich kosmetykach możesz zaoszczędzić bez uszczerbku dla urody!
Kosmetyki myjące do twarzy
Zacznijmy od oczyszczania. Jeśli nie masz dużych problemów ze skórą, naprawdę możesz sporo oszczędzić. Wszystkie kosmetyki do demakijażu: żel do mycia, mleczko, tonik nie muszą być drogie. Preparaty te pozostają na skórze krótko, a więc nie ingerują w ich strukturę. Bez wyrzutów sumienia wobec swojej urody możesz poszukać tańszych kosmetyków.
Magda Pietras (mpi/mtr), kobieta.wp.pl
Kosmetyki do włosów
Dobry szampon ma umyć włosy. Nawet najlepszy nie rozprawi się jednak z rozdwojonymi końcówkami ani nie doda włosom objętości. Dlatego nie ma znaczenia, czy kupisz tańszy, czy droższy produkt. Zaoszczędzone pieniądze lepiej przeznacz na dobrej jakości odżywkę, dobraną do twoich włosów. Bez obaw możesz kupić także tańsze kosmetyki do stylizacji: żel, lakier czy piankę. Nawet te z wyższej półki niewiele różnią się od tańszych preparatów.
Kosmetyki pielęgnacyjne do ciała
Peeling do ciała, aby spełnił swoją funkcję, nie wymaga dużych nakładów finansowych. Przy odrobinie dobrej woli taki preparat możesz przygotować nawet sama (np. peeling cukrowo - kawowy). Możesz też bez uszczerbku dla urody zaoszczędzić na wszelkich środkach myjących. Dla twojej skóry nie ma znaczenia, czy umyjesz ją żelem pod prysznic za 10 złotych czy za 50. Nie ma też sensu inwestować w drogie balsamy do ciała. Ich najważniejszym celem jest nawilżenie.
Zamiast wydawać "krocie" na kosmetyki tego rodzaju, używaj systematycznie tańszych odpowiedników. Podobnie z kremami do rąk: sięgaj po nie jak najczęściej, ale nie muszą to być produkty z najwyższej półki. Nie oszczędzaj natomiast na kosmetykach do opalania. Skórze powinnaś zapewnić odpowiednią ochronę preparatami z filtrami, a więc lepiej zainwestować w kosmetyki, które spełnią to zadanie.
Kosmetyki do makijażu
Na pewno warto zainwestować w dobry podkład, dopasowany zarówno do karnacji jak i rodzaju cery. Jest fundamentem makijażu i od podkładu w dużym stopniu zależy, jaki efekt końcowy uzyskasz. Jeśli większą część budżetu przeznaczonego na kosmetyki do makijażu wydasz na podkład - puder może być "ze średniej półki". Bez obaw możesz oszczędzić na błyszczykach - te tańsze równie dobrze spełniają swoje zadanie, jak te drogie. Bez względu na cenę możesz też używać szminki do ust: zamiast jednej pomadki lepiej wybierz kilka kolorów, które będziesz zmieniać. Podobnie sprawa ma się z lakierami do paznokci: i wśród najdroższych zdarzają się mniej trwałe.
Krem na noc
Największą część "kosmetycznego" budżetu warto przeznaczyć na krem na noc, którego zadaniem jest regeneracja i odżywienie skóry. Pamiętaj jednak, że młoda skóra nie potrzebuje tak bogatych preparatów, jak skóra dojrzała. Zwróć uwagę, aby krem na dzień zawierał filtry UVA/UVB, które chronią skórę przed promieniowaniem słonecznym. Skóra pod oczami jest cieńsza i bardziej wrażliwa, ale nawet najdroższe kremy nie uporają się z głębokimi zmarszczkami. Większość kremów opiera się na tych samych składnikach, które przede wszystkim nawilżają skórę. Przed kupnem kremu należy przede wszystkim wziąć pod swoje potrzeby (np. zmniejszenie opuchlizny, złagodzenie cieni pod oczami) i pod tym kątem dobrać preparat.
Magda Pietras (mpi/mtr), kobieta.wp.pl