GwiazdyNad biustem Soni Bohosiewicz "pracowano" kilka godzin. "To ogromne piersi"

Nad biustem Soni Bohosiewicz "pracowano" kilka godzin. "To ogromne piersi"

Sonia Bohosiewicz
Sonia Bohosiewicz
Źródło zdjęć: © AKPA | Kurnikowski
Aleksandra Lewandowska
25.09.2021 12:50

Jedna z najpopularniejszych polskich aktorek w ostatnim czasie musiała się poświęcić dla nowej, filmowej roli. Sonia Bohosiewicz zafundowała sobie nowy biust specjalnie dla roli w filmie "Inni ludzie", o czym opowiedziała w ostatnim wywiadzie na festiwalu w Gdyni.

Nie jest tajemnicą, że wielu polskich, jak i zagranicznych aktorów niejednokrotnie przechodziło zaskakujące metamorfozy dla filmowych ról. Czasami takie, które wydobywały z nich jeszcze większe piękno, a niekiedy inne, po których byli nie do poznania. W ostatnim czasie swój wygląd musiała zmienić Sonia Bohosiewicz. Aby wcielić się w rolę w filmie "Inni ludzie", zafundowała sobie znacznie większe piersi.

Nad biustem Soni Bohosiewicz "pracowano" kilka godzin

Rola Soni Bohosiewicz w filmie "Inni ludzie" wymagała od niej sporej zmiany. Filmowa postać aktorki musiała mieć znacznie większe piersi niż jej naturalne, dlatego zdecydowano się przykleić jej sztuczny biust. Charakteryzatorka pracowała nad nim codziennie przed wejściem na plan przez kilka godzin. O tym, jak to wyglądało, Bohosiewicz opowiedziała w jednym z ostatnich wywiadów dla portalu "Jastrząb Post".

- To ogromne piersi. Żeby je zainstalować, siedziałam w charakteryzacji dwie godziny, zanim wszyscy przyjechali na plan. Charakteryzatorka mnie kleiła, ja trzymałam ręce do góry. Kiedyś wpadł do nas pan z firmy kurierskiej i bardzo się zawstydził, widząc mnie, a ja mu na to: "Nic nie szkodzi, to sztuczne, może pan wejść" - wyznała w rozmowie.

Aktorzy filmu "Inni ludzie"

Film w reżyserii Aleksandry Terpińskiej jest jednym z 16, które zakwalifikowały się do konkursu głównego 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Oprócz Soni Bohosiewicz możemy w nim zobaczyć także Magdalenę Koleśnik, Jacka Belcera, Marka Kalitę czy dawno niewidzianą Beatę Kawkę. To właśnie ona wzbudziła na gdyńskim festiwalu spore zainteresowanie, bo kilka lat temu zniknęła z polskiego show-biznesu po ogromnej karierze telewizyjnej. Kawka była niegdyś gwiazdą popularnego serialu "Samo życie", w którym wcieliła się w podwójną rolę sióstr Donaty i Tamary Leszczyńskich.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl