Najbardziej całuśne gwiazdy

W Wielkiej Brytanii przeprowadzono właśnie ankietę na najbardziej całuśną gwiazdę show-biznesu. Odpytywani mieli wskazać osobę, której najchętniej skradliby całusa pod jemiołą w Boże Narodzenie - według tradycji, taki pocałunek ma przynieść szczęście w Nowym Roku. Zobacz, kogo wybrały podróżujące panie i jakie piękności były najczęściej wskazywane przez mężczyzn.

Co może przynieść nam szczęście w Nowym Roku? Całus skradziony pod krzakiem jemioły w Boże Narodzenie. Na lotnisku Heathrow zawisła właśnie wielka gałąź tego krzewu, a szefowie lotniska postanowili przeprowadzić ankietę wśród swoich pasażerów. 1000 osób musiało odpowiedzieć na pytanie: która z gwiazd jest ich zdaniem najbardziej całuśna? Kogo chcieliby najbardziej pocałować i czyje usta miałyby przynieść im szczęście?

Wynik rankingu podzielono na dwie listy: na jednej znaleźli się znani z mediów przystojniacy wybrani przez panie, na drugiej 10 najbardziej całuśnych kobiet wybranych przez mężczyzn. Zacznijmy od dziesiątki wytypowanej przez kobiety.

Wśród pasażerek faworytem okazał się Robert Pattinson, gwiazda „wampirzych” hitów, „Zmierzch” i „Księżyc w nowiu”.

Od kiedy zagrał Jamesa Bonda jego "akcje" wśród pań ciągle rosną. Daniel Craig zajął drugie miejsce w kategorii najbardziej całuśnych męskich gwiazd.

Na miejscu trzecim znalazł się Jude Law.

Czwarta pozycja należy do Zaca Efrona, gwiazdy "High School Musical".

Miejsce piąte należy do mężczyzny, którego popularność i powodzenie wśród płci pięknej nie maleje od kilkunastu lat: George'a Clooneya.

Dobry przyjaciel Clooneya, najseksowniejszy ojciec w Hollywood, Brad Pitt zajął miejsce szóste.

Od czasu premiery "Tajemnicy Brokeback Mountain" Jake Gyllenhaal cieszy się równie wielkim powodzeniem wśród fanek jak i fanów. Trafiał już na listy najgorętszych kawalerów i najpiękniejszych ludzi świata magazynu "People", dwukrotnie zajął pierwsze miejsce w rankingu gejowskiej strony AfterElton.com na najbardziej "gorące" gwiazdy. W sondażu londyńskiego lotniska zajął miejsce siódme.

Jest o nim coraz głośniej i jest ku temu powód. Sympatyczny, utalentowany, przystojny, a do tego całuśny... Przynajmniej według pasażerek biorących udział w ankiecie, które przyznały mu miejsce ósme. Oto Gerard Butler.

Dla wielu osób to on stanowi wzór męskości. Przystojny Australijczyk zajął 9. miejsce w kategorii najbardziej całuśnych panów.

Na miejsce 10. trafiła gwiazda boiska, model, biznesmen i metroseksualny idol naszych czasów - David Beckham.

A oto jak głosowali panowie. Brytyjska piosenkarka i modelka, członkini zespołu Girls Aloud Cheryl Cole była gwiazdą najczęściej wskazywaną przez respondentów płci męskiej.

Drugą pozycję wśród pań zajęła Megan Fox, typowana jako następczyni Angeliny Jolie.

Boska Angelina, która króluje w rankingach na najbardziej ponętne usta show-biznesu, w tym sondażu zajęła miejsce trzecie.

Czwarta pozycja należy do Jennifer Aniston.

Wielu panów chętnie pocałowałoby pod jemiołą kolumbijską, gorącą piękność, Shakirę.

Mężczyźni kochają ją za boski głos i obłędne kształty, które wyróżniają ją spośród anorektycznego grona gwiazdek pop. Beyonce to miejsce szóste.

Kolejna gwiazda pop na liście, Rihanna, zajęła miejsce siódme.

W Polsce jej nazwisko niewiele mówi, ale na wyspach to gwiazda. Kelly Brooke, angielska modelka, prezenterka, aktorka i projektantka strojów kąpielowych, trafiła na ósme miejsce najbardziej całuśnych gwiazd wśród pań.

Jako wokalistka nie osiągnęła takiego sukcesu, jak jej słynna siostra, ale wygląda na to, że powodzenie wśród panów i tak ma ogromne. Dannii Minogue to miejsce dziewiąte.

Ostatnią pozycję zajęła brytyjska piosenkarka Victoria "Pixie" Lott.