Blisko ludziNajwiększe błędy fotografa ślubnego

Największe błędy fotografa ślubnego

Największe błędy fotografa ślubnego
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
07.10.2010 11:16, aktualizacja: 11.10.2010 10:37

Podpisanie umowy z fotografem, w teorii, powinno oznaczać wykonanie pracy na najwyższym, profesjonalnym poziomie. Niestety nie zawsze ma to swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości...

Organizacja ślubu wymaga zaplanowania wielu czynności, które odbywają się niemal równocześnie. Upilnowanie wszystkich wynajętych podwykonawców jest bardzo trudne, a przecież w tym dniu wszystko powinno przebiegać jak w szwajcarskim zegarku. Podpisanie umowy z fotografem, w teorii, powinno oznaczać wykonanie pracy na najwyższym, profesjonalnym poziomie. Niestety nie zawsze ma to swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dlatego też warto przedyskutować z fotografem przebieg całej sesji fotograficznej, tak, aby uniknąć niepotrzebnych nerwów i nieporozumień.

Podczas realizacji fotograficznego pleneru należy dokładnie przemyśleć całą sesję, jeszcze przed jej rozpoczęciem. Zdarza się, że fotograf nie konsultuje swojego planu z młodą parą i podczas robienia zdjęć zdarzają się nieporozumienia. Przygotowany wcześniej z fotografem plan pozwoli uniknąć wymuszonych póz, sztucznie wyglądających ujęć oraz nudnych i oklepanych kadrów.

"Prośmy zatem zawsze fotografa o przedstawienie propozycji wykonania pleneru, pomysłów, miejsc czy scenariusza sesji. Pozwoli to na osiągnięcie efektu, z którego będzie zadowolona młoda para. A o to przecież nam chodzi." – podpowiada Antoni Łoskot , który profesjonalnie zajmuje się fotografią ślubną.

Koniec mszy świętej

Fotografowie często zostają do końca życzeń, które goście składają młodej parze po ceremonii zaślubin. Jeżeli zależy nam na zdjęciach z przywitania chlebem i solą warto, aby fotograf zrezygnował z końcowej części życzeń i był wcześniej przygotowany na początek reportażu z zabawy weselnej. Warto o tym pamiętać podczas planowania sesji.

Wujek nie pomógł

Podczas całego przebiegu dnia zaślubin, nasi bliscy, przyjaciele oraz rodzina chcą wykonywać fotografie we własnym zakresie. Jeśli fotograf nie dopilnuje, aby porozmawiać o tej kwestii z młodą parą, może okazać się, że na prezbiterium w trakcie przysięgi znajdzie się 15 osób. W kadrze fotografa będą zatem nie tylko młodzi, ale także wujek, ciocia i przyjaciele. Ksiądz może też zapytać fotografa, czy ma oficjalne pozwolenie z kurii na wykonywanie zdjęć podczas ślubu. Przed podpisaniem umowy zorientujmy się, czy nasz fotograf ma takie zaświadczenie. Aby uniknąć nieporozumień warto, aby fotograf poszedł na zakrystie przed mszą świętą. W trakcie podpisywania dokumentów przez świadków będzie mógł przedyskutować wszystkie kwestie z księdzem.

Uwiecznić najważniejszą chwilę

Podczas ceremonii w urzędzie stanu cywilnego, musimy pamiętać, że cała uroczystość trwa zaledwie 10-15, a nie jak w kościele - 45-60 minut. W takim wypadku fotograf ma odpowiednio mniej czasu na uwiecznienie najważniejszych momentów.

Fotograf jest podczas zaślubin jedną z najważniejszych osób. Zanim go wynajmiemy, poprośmy go o przedstawienie doświadczenia, zdjęć z ostatnich sesji ślubnych. Jeżeli mamy jakiekolwiek pytania lub wątpliwości, rozwiejmy je podczas rozmowy z fotografem. W końcu to efekty jego pracy będziemy podziwiać jeszcze przez wiele lat po ślubie.

Źródło artykułu:Informacja prasowa