Największe kompleksy gwiazd

Czy gwiazdy są idealne? Nie! Jak każdy walczą z defektami swojej urody. Czasem tę walkę przegrywają. Zobacz największe kompleksy gwiazd.

Czy gwiazdy są idealne? Nie! Jak każdy walczą z defektami swojej urody. Czasem tę walkę przegrywają. Zobacz największe kompleksy gwiazd.

Moje nogi to dwie kłody" - twierdzi Rihanna, "kameleon" z Barbadosu. Piosenkarka ma kompleks grubych ud i masywnych łydek.

Okazało się jednak, że Rihanna ma większy problem. Ostatnio podczas wsiadania do samochodu przez przypadek "pokazała" swój cellulit, co od razu wyśledzili internauci.

* Zobacz cellulit Rihanny*

Ten problem dotyka także inne gwiazdy. Tak zwaną pomarańczową skórkę ma też Justyna Steczkowska.

Choć piosenkarka, zdaniem Tomasza Jacykowa, jest najzgrabniejszą kobietą w Polsce, to w młodości największa przyczyną jej kompleksów były nogi.

"Z zazdrością patrzyłam na wysokie, długonogie kobiety" - opowiada w wywiadach artystka. Justyna marzyła o sylwetce i statusie modelki. Dziś nie powinna jednak narzekać. W końcu sam Tomasz Jacyków przyznał, że piosenkarka ma ciało elfa i chochliki w oczach.

Natasza Urbańska także borykała się z "pomarańczowym problemem". To zdjęcie powstało, gdy ciężarna Urbańska gościła w programie "Szymon Majewski Show".

Piękna Scarlett Johansson, mimo że określana jest mianem jednej z najseksowniejszych aktorek Hollywood, ma widoczny cellulit na udach. Oczywiście cellulit cudownie znika na zdjęciach z licznych kampanii reklamowych, w których gwiazda bierze udział.

Oto Kate Moss. Supermodelka słynie ze swoich krzywych nóg, które zawojowały świat. Jak widać, zmaga się także z cellulitem.

Agnieszka Chylińska prezentuje ostatnio swój nowy wizerunek seksbomby. Nie zawsze jednak wyglądała tak pociągająco.

Kiedyś, podczas każdego uśmiechu widać było szeroką szparę między jej jedynkami. Artystka założyła więc aparat ortodontyczny, a później zdecydowała się na implanty. Dzięki temu dziś może prezentować swój „hollywoodzki uśmiech”.

Aktorka Cameron Diaz ma problem z cerą. Jej znajomi twierdzą, że gwiazda ma na tym punkcie obsesję - zamawia najdroższe kuracje oczyszczające i wydaje fortunę na kosmetyki.

Niestety, wszystko na nic. Podobno z powodu problemów z cerą Cameron czasami nie przyjeżdżała nawet na premiery swoich filmów.

"Mam za długie ręce, palce, stopy, a moje usta wyglądają jak po użądleniu przez szerszenia" - tak mówi o sobie Angelina Jolie, wybrana najpiękniejszą kobietą świata.

Aktorka otwarcie opowiada o swoich kompleksach, ale szybko dodaje, że w końcu zaczęła sobie z nimi radzić, na tyle, że nie niszczą jej życia.

Kayah przyznaje, że ma ostre rysy, "urodę dla koneserów" i nie zawsze jej to odpowiadało. Dodatkowo ojciec artystki, podobno mówił jej w dzieciństwie, że jest najbrzydszą babą pod słońcem...

Jednak lata sukcesów na scenie i tłumy wielbicieli, pomogły Kayah pokonać kompleksy. Dziś dla wielu piosenkarka jest symbolem seksu i najpiękniejszą 40. polskiego show-biznesu.

Przez lata największym kompleksem aktorki Edyty Herbuś był niski wzrost. Bardzo denerwował ją fakt, że jest najniższa w klasie i musi siedzieć w pierwszej ławce.

Dziś Edyta, posiadaczka najpiękniejszego biustu w Polsce, już nie przejmuje się swoim niskim wzrostem. "Teraz widzę to inaczej. Mój wzrost idealnie pasuje do tańca, a to jest dla mnie najważniejsze" - opowiada artystka.

"Jako dziecko czułam się okropnie brzydka i chuda" - w jednym z wywiadów zwierza się aktorka, Ewa Gawryluk. Z czasem jednak nabrała dystansu i twierdzi, że "ten brak zachwytu nad sobą" ją wyzwolił.

Fanem urody Ewy Gawryluk był np. Bronisław Pawlik, który twierdził, że jest piękniejsza od Sophii Loren.

Aktorka Keira Knightley, którą posądzano o anoreksję, nie lubi swojej pupy, bo uważa, że jest ona za… duża.

Paris Hilton ma kompleks na punkcie swoich dużych stóp (rozmiar 42 i pół). Nawet na plaży nosi kryte buty, a kiedy tylko może wkłada szpilki, żeby optycznie trochę zmniejszyć swoje stopy.

Mogłoby się wydawać, że aktor uwielbia aktywność fizyczną: biega, surfuje, jeździ na rowerku. Okazuje się jednak, że robi to ze strachu przed nadwagą.

Aktor ma bowiem bardzo duże skłonności do tycia. W młodości był nawet z tego powodu przezywany "naleśnikiem".