UrodaPiękne włosy. Naturalnie!

Piękne włosy. Naturalnie!

Piękne włosy. Naturalnie!
Źródło zdjęć: © sxc.hu
31.03.2010 00:17, aktualizacja: 07.06.2010 02:12

Zakręcane, prostowane, traktowane chemią i gorącym powietrzem... Nasze włosy muszą się sporo nacierpieć, by nadążyć za modą i pomysłami właścicielki. A gdyby dać im odetchnąć z pomocą ziół? Szybko odzyskają blask i dobrą kondycję.

Zakręcane, prostowane, traktowane chemią i gorącym powietrzem... Nasze włosy muszą się sporo nacierpieć, by nadążyć za modą i pomysłami właścicielki. A gdyby dać im odetchnąć z pomocą ziół? Szybko odzyskają blask i dobrą kondycję.

Odpowiednia pielęgnacja

Jeśli masz tzw. normalne włosy, niewiele trzeba, by zachwycały naturalnym połyskiem i sprężystością. Wystarczy ziołowy szampon i płukanka z roślin korzystnie wpływających na stan owłosienia (rumianek, kora wierzby, kłącza tataraku, szałwia)
. W dwóch litrach wody zaparz przez pół godziny po łyżce ziół. Przecedź i użyj do ostatniego płukania.

Włosy przesuszone aż proszą się o odżywkę (do systematycznego stosowania po umyciu włosów) czy maseczkę (używaną zazwyczaj raz w tygodniu ze względu na silniejsze działanie). Możesz ją kupić w drogerii, albo sama przygotować. Specjalnej pielęgnacji wymagają także włosy zbyt szybko przetłuszczające się.

Za suche, za tłuste

W przypadku włosów suchych, warto pół godziny przed umyciem (odpowiednim, intensywnie nawilżającym i odbudowującym ich strukturę szamponem) wypróbować odżywczą, naturalną miksturę. Żółtko, łyżkę oleju rycynowego, 5 kropli witaminy A (do kupienia w aptece) i łyżkę świeżego soku z pokrzywy, zmieszaj i lekko podgrzej. Nałóż na włosy i owiń je folią. Po umyciu głowy zastosuj płukankę z prawoślazu, albo korzenia łopianu.

Najskuteczniejszą metodą walki z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów, jest ich częste mycie. Z drugiej strony można nieco odzwyczaić skórę głowy od nadprodukcji łoju. Niestety, wymaga mycia "na sucho", zatem najlepiej przeprowadzić kurację w czasie urlopu spędzanego w domu.

Zmieszaj po dwie łyżki zmielonego kłącza kosaćca i korzenia mydlnicy. Przesyp nimi włosy i pozostaw na 10 minut. Zioła usuń za pomocą starannego szczotkowania włosów. Powinny nabrać połysku. Przetłuszczanie ograniczają także płukanki ze skrzypu, melisy albo mięty.

Ładniejszy odcień

Niezależnie od tego, co mówią reklamy, chemiczna koloryzacja zwykle niszczy włosy: wystarczy się im starannie przyjrzeć przed i po, by zauważyć niekorzystne zmiany. Tymczasem zmiana barwy z pomocą ziół może nawet poprawić ich stan. Oczywiście zioła nie pozwalają zasadniczo zmienić koloru. Zapewniają jednak jego odświeżenie, sprawiają, że włosy wyglądają naturalnie.

Farbowanie ziołami nie jest trudne. Wystarczy przygotować napar, bądź odwar z odpowiednich ziół. Odwar przyrządzisz z 50 g. ziółek na litr wody, podgrzewanych na wolnym ogniu przez ok. 20 minut. Gdy ostygnie, trzeba go odcedzić i wielokrotnie polewać nad miską umyte wcześniej włosy. Napar (czyli zioła są zaparzone, ale nie gotowane) działa słabiej i raczej nadaje się do podtrzymania koloru, niż jego zauważalnej zmiany.

Jak stworzyć blondynkę?

Najpełniejszy efekt farbowania ziołami zapewni zastosowanie białej glinki (do kupienia w sklepach zielarskich i ze zdrową żywnością). Przygotuj odwar z 30 g. ziół (na szklankę wody), a następnie dodaj do niego tyle glinki, by powstała gęsta, łatwa do nałożenia na włosy papka. Po naniesieniu mieszanki owiń głowę folią, pozostaw na 30 minut i spłucz.

Jeśli planujesz rozjaśnić włosy, możesz wykorzystać zioło rumianku, dziewanny, kłącze tataraku, albo liście ligustru. Ciemniejszy odcień od naturalnego zapewnia odwar z szałwii, liści, albo łupin, orzecha włoskiego, a także owoców bluszczu i kory dębu.

Gdy marzy Ci się lisi odcień, wypróbuj nagietek, malwę sudańską lub korzeń alkanny. Może nie będziesz rudzielcem, jak Ania z Zielonego Wzgórza, ale na pewno efekty koloryzacji zadowolą cię bardziej niż ją.

Źródło artykułu:WP Kobieta