Zwróciła się do nastolatek. "Wasze ciało jest święte"

Zwróciła się do nastolatek. "Wasze ciało jest święte"

Posłanka Dominika Chorosińska zwróciła się do nastolatek
Posłanka Dominika Chorosińska zwróciła się do nastolatek
Źródło zdjęć: © East News
10.02.2024 11:37, aktualizacja: 10.02.2024 11:59

- Wasze ciało jest święte, wy decydujecie, jak nim będziecie rozporządzać. Nie pozwólcie, aby ktokolwiek manipulował wami - mówiła w czasie debaty o pigułce "dzień po" Dominika Chorosińska. Słowa posłanki skomentowała dziennikarka "Newsweeka".

Substancje zawarte w pigułce "dzień po" blokują lub opóźniają owulację, przez co szanse na dojście do zapłodnienia znacznie maleją. Jednak posłanki i posłowie PiS-u notorycznie mylą ją z tabletką wczesnoporonną.

Sejmowa Komisja Zdrowia poparła nowelizację prawa farmaceutycznego, która ma sprawić, że tabletka "dzień po" będzie dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia. Prawo i Sprawiedliwość nie przeforsowało poprawki, by kupować mogły ją jedynie osoby pełnoletnie.

Debata w Sejmie o tabletce "dzień po"

Co więcej, przedstawiciele tej partii z sejmowej mównicy krzyczą o prawdopodobieństwie zwiększenia się liczby aktów przemocy wobec kobiet, a także zdrowotnych skutkach ubocznych.

Lecz ministra zdrowia Izabela Leszczyna od razu wyjaśniła, że efekty uboczne w postaci np. mdłości, bólu brzucha czy głowy zdarzają się niezwykle rzadko. Nie ma też żadnych badań, które jednoznacznie potwierdzałyby, że wzięcie tabletki "dzień po" wywołuje problemy z płodnością u kobiet.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziennikarka "Newsweeka" zareagowała na słowa Chorosińskiej

Podczas czwartkowej debaty w Sejmie posłanka PiS Dominika Chorosińska w swojej przemowie zwróciła się bezpośrednio do nastolatek. – Wasze ciało jest święte, wy decydujecie, jak nim będziecie rozporządzać. Nie pozwólcie, aby ktokolwiek manipulował wami – powiedziała, otwarcie krytykując propozycję rządu.

Wobec tych słów nie przeszła obojętnie dziennikarka "Newsweeka" Karolina Rogaska.

"Zabrzmiało to, jakby przestrzegała przed swoją własną partią i przez chwilę nie dowierzałam w to, co słyszę. A potem uświadomiłam sobie, że przecież o to właśnie chodzi prawicy – o rozporządzaniu ciałem kobiet. I to jedna z przyczyn – poza ignorancją – żeby głosić to, co głoszą" – czytamy na newsweek.pl.

"Chorosińska mówi de facto, żeby dziewczynki właśnie dawały rozporządzać swoim ciałem, ale tylko tym właściwym osobom. Spodziewam się, że te osoby, gdy nastolatka zajdzie w ciążę, będą kazały jej ją donosić, ale z małym prawdopodobieństwem wesprą już przy porodzie. To osoby, którym zależy, by kobiety zamknęły się w domu z dziećmi i ograniczyły swój wpływ na politykę, bo inaczej przyczyniają się do tego, że PiS przegrywa" – twierdzi dziennikarka.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl