Są lekkostrawne, a przy tym pożywne i pełne witamin. W Polsce nadal mało popularne – a szkoda, bo surowymi, pieczonymi, gotowanymi lub kandyzowanymi kasztanami można w prosty sposób urozmaicić codzienny jadłospis.
Są lekkostrawne, a przy tym pożywne i pełne witamin. W Polsce nadal mało popularne – a szkoda, bo surowymi, pieczonymi, gotowanymi lub kandyzowanymi kasztanami można w prosty sposób urozmaicić codzienny jadłospis.
Kasztany jadalne, z wyglądu podobne do tych rosnących na naszych rodzimych drzewach, są popularne przede wszystkim na południu Europy, ale i w kraju nad Wisłą pojawiają się plantatorzy drzew rodzących te niecodzienne przysmaki. Same owoce można kupić w sklepach z egzotyczną i rzadko spotykaną żywnością oraz przez internet.
Jednak warto trochę się potrudzić i poszukać kasztanów, bo kto raz ich spróbuje, zwykle łatwo daje się wciągnąć w kulinarną przygodę. Owoce Castanea sativa, podobnie jak ich bliscy „krewni” orzechy, znakomicie się bowiem nadają do różnego rodzaju mięs i zup, sałatek i słodkich deserów oraz podawania w formie samodzielnej przekąski.
Pieczona klasyka
Sekret tkwi w charakterystycznym smaku – mącznym, słodkawym, lekko orzechowym. Pierwsze wrażenie nie zawsze jest zdumiewające, ale trudno powstrzymać się przed spróbowaniem kolejnych owoców w coraz to nowych aranżacjach.
Polecamy przepisy:
Na początek warto spróbować klasyka, czyli kasztanów pieczonych na ruszcie. W wielu francuskich czy włoskich miastach można je kupić na ulicy, ale bez problemu przyrządzimy tę przegryzkę we własnym domu. Świeże (najsmaczniejsze są tuż po zbiorach: w listopadzie i grudniu) dorodne kasztany wystarczy upiec na grillu czy nad ogniem kominka, a ostatecznie w piekarniku. Przed położeniem na perforowaną tackę do grillowania koniecznie natnijmy skórkę. Kiedy kasztany będą już miękkie, czyli po około 20-30 minutach, można je obrać ze skorupki i gorzkiej wewnętrznej skórki, a następnie podać same lub polane słodkim sosem. Ten łatwy do przygotowania smakołyk znakomicie podkreśli smak wina, a także przygotuje podniebienie na kolejne rarytasy.
Do zupy, mięsa, deseru
Z kolei przed wykorzystaniem do innego dania kasztany trzeba ugotować. W tym celu nacinamy skorupkę w krzyżyk, gotujemy przez dziesięć minut we wrzątku, a następnie, jeszcze gorące, obieramy (z zimnymi jest to bardzo trudne). Dopiero obrane można przyrządzić do końca, na przykład dusząc na maśle z przyprawami i rosołem.
Mogą być składnikiem zupy, jarzynką, nadzieniem mięsa, a na koniec – glazurowane, w cukrze – pysznym deserem. Na słodko przyrządza się także kremy i konfitury z kasztanów, mogą stanowić dodatek do ciast… Zastosowania trudno wyliczyć, zresztą i tak większości trzeba spróbować samemu, by zrozumieć wszystkie zalety jadalnych kasztanów.
Nie ostatnim z walorów są właściwości zdrowotne. Kasztany zawierają dużo potasu, witaminy B i C, mnóstwo skrobi i tłuszczów nienasyconych oraz minerały. Są co prawda kaloryczne, ale przecież nie można mieć wszystkiego naraz.
Polecamy przepisy:
