Przychodzi do domu i zanim jeszcze zdąży zdjąć buty, już trzyma pilot w ręku i nie daje go sobie odebrać aż do późnych godzin nocnych, bo jak mówi obiegowa opinia: kto ma pilot w domy, ten rządzi. Tymczasem chciałabyś, żeby Twój ukochany czasami decydował również o innych sprawach, niż wybór między kryminałem, meczem, a programem informacyjnym. Marzysz o rozmowach i wspólnym spędzaniu czasu.
Przychodzi do domu i zanim jeszcze zdąży zdjąć buty, już trzyma pilot w ręku i nie daje go sobie odebrać aż do późnych godzin nocnych, bo jak mówi obiegowa opinia: kto ma pilot w domy, ten rządzi. Tymczasem chciałabyś, żeby Twój ukochany czasami decydował również o innych sprawach, niż wybór między kryminałem, meczem, a programem informacyjnym. Marzysz o rozmowach i wspólnym spędzaniu czasu.
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?
Mężczyzna przed telewizorem
Przeciętny Polak spędza przed telewizorem średnio przez 4 godziny dziennie. Wśród nich są prawdziwi telemaniacy, którzy przed szklanym ekranem siedzą nawet i 8 godzin. Ponad 10 proc Polaków jest uzależnionych od TV. Telewizja sama w sobie jest zjawiskiem pozytywnym, to dzięki niej możemy być na bieżąco z tym, co dzieje się w kraju i na świecie, zobaczyć jak wygląda afrykańska Sawanna i Kraj Kwitnącej Wiśni. Problem pojawia się wtedy, kiedy oglądamy ją bez umiaru, zabiera czas dla rodziny i na rozwijanie pasji. Przy czym mężczyźni częściej stają telemaniakami, niż kobiety.
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?
Mężczyzna przed telewizorem
Można by czasami wspólnie oglądać telewizję, gdyby panowie zamiast skupić się na jednym programie nie skakali wciąż po kanałach, każdy oglądając średnio dwie minuty. I ledwie usłyszysz, że w kraju jest powódź, a już widzisz, jak bokser nokautuje przeciwnika, żeby za chwilę zobaczyć fragment serialu przyrodniczego o lwach. I kto to zniesie? Zastanawiasz się, jaką przyjemność z takiego oglądania ma Twój partner. Naukowcy skłonność mężczyzn skakania po kanałach tłumaczą konstrukcją mózgu i różnych potrzebach. Kobiety lubią obserwując relacje między ludźmi i emocje, które często przeżywają razem z bohaterami filmów, czy seriali. Mężczyźni stawiają na analizę problemów, zadanie do wykonania. On nie potrzebuje obejrzeć programu od początku do końca, jeśli wie już jaki jest problem i jego rozwiązanie, przestaje go to interesować.
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?
Mężczyzna przed telewizorem
Możesz w tej sytuacji wytoczyć bitwę o pilota, która może zakończyć się klęską. Możesz poprosić, żebyście choć raz obejrzeli od początku do końca Twój serial, ale jest duże ryzyko, że Twój ukochany nie tego nie wytrzyma i zaśnie już po 10 minutach. Możesz też kupić drugi telewizor, wtedy kiedy on kibicuje w meczach piłki nożnej, a Ty możesz wzruszać się losem lekarzy z Leśnej Góry. To rozwiązanie ma jednak więcej minusów, niż plusów. Po pierwsze rezygnujecie ze wspólnego czasu, a po drugie to tylko rozwija telemaniactwo, zamiast je ograniczać. Optymalną sytuacją jest znalezienie programu, czy filmu, który będzie interesujący dla obojga. Może zamiast szukać ich w programie tv, lepiej wypożyczyć na DVD. Możecie też ustalić, że teraz obejrzycie jego ulubiony program publicystyczny, ale potem pilot należy do Ciebie.
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?
Mężczyzna przed telewizorem
W wielu domach telewizor to centralne miejsce, wokół niego koncentruje się życie rodziny. Dzieci mają tanią niańkę, a mąż nie marudzi. Tylko, że okazuje się, że już nie spędzacie razem czasu na wspólnym czytaniu książek, rowerów nie wyciągnęliście od poprzedniego sezonu i nawet przestaliście ze sobą rozmawiać. Przede wszystkim zaopatrzcie się w program telewizyjny. Niech telewizor nie będzie włączony od rana do wieczora, ale zaznaczcie film i program, który chcecie obejrzeć, a potem wyłączcie odbiornik. Zaproponuj ukochanemu, żebyście poszli do kina, na koncert, czy na długi spacer do lasu, bo poza siedzeniem przed tv jest jeszcze wiele ciekawych rzeczy do zobaczenia i zrobienia.
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?
Mężczyzna przed telewizorem
Pierwsze objawy uzależnienia od telewizji mogą być niemal niezauważalne, bo co złego jest w tym, że on chce obejrzeć mecz, albo wiadomości. Tylko, że okazuje się, że codziennie ma coś niezwykle ważnego do obejrzenia przez kilka godzin dziennie. I nie zostaje już czasu na pomoc w domowych obowiązkach, zajmowanie się dziećmi, czy spotkania z przyjaciółmi. Telewizja staje się remedium na wszystkie problemy, kiedy ma gorszy dzień, jest zmęczony nie szuka sposobu na rozwiązanie tego problemu, tylko sięga po pilota. A kiedy zwracasz uwagę na to, że przekroczył granicę zdrowego rozsądku, potrafi znaleźć wiele argumentów, że wszystko jest na swoim miejscu. Jak z każdym nałogiem, nie będzie łatwo sobie poradzić. W skrajnych przypadkach telemaniak wymaga pomocy psychoterapeuty.
Tekst: Monika Doroszkiewicz
POLECAMY: Czy Twój mąż to Piotruś Pan?