Samotność w związku – jak temu zaradzić?
- Od 5 lat jestem mężatką. Nie wiem kiedy to się zaczęło, ale dziś z mężem nie łączy mnie nic. Oprócz dzieci. Mamy trójkę. I właśnie ze względu na nie zostanę z mężem do końca - pisze dominiQ na forum internetowym. Tymczasem, jedną z najczęstszych przyczyn depresji jest poczucie samotności.
- Od 5 lat jestem mężatką. Nie wiem kiedy to się zaczęło, ale dziś z mężem nie łączy mnie nic. Oprócz dzieci. Mamy trójkę. I właśnie ze względu na nie zostanę z mężem do końca - pisze dominiQ na forum internetowym. Tymczasem, jedną z najczęstszych przyczyn depresji jest poczucie samotności.
Dlaczego kobiety czują się obco przy osobie, którą kochały kiedyś tak bardzo, że zdecydowały się spędzić z nią resztę życia? Czy można temu zaradzić i wzbudzić dawne, gorące uczucia? Odpowiedź nie jest jednoznaczna.
(sr)
Dramat we własnym domu
- Jestem mężatką od 9 miesięcy i żałuję prawie każdego dnia. Nie myślałam, że nawet w małżeństwie można się czuć tak bardzo samotnie.(…) Dla męża zawsze na pierwszym miejscu jest praca, choć przed ślubem często powtarzał, że to ja jestem dla niego najważniejsza. Na nasze relacje wpłynęła także teściowa, która potraktowała mnie jak intruza i po prostu próbowała przegnać. Poczułam się zaszczuta, ale najgorsze było to, że stał przy mnie mój mąż i nie powiedział żadnego słowa w mojej obronie – pisze internautka Kwiatuszek24
Coraz więcej kobiet mówi otwarcie o tym, że czują w związku dojmującą samotność. Osoby przedtem bardzo sobie bliskie oddalają się od siebie. Była wielka miłość, ślub, a potem nagle okazało się, że nie ma o czym ze sobą rozmawiać. Jakie są tego powody?
Nieubłagane statystyki
Według GUS w 2009 roku liczba rozwodów w Polsce sięgnęła rekordowej liczby 720 tysięcy. Ponadto, badania przeprowadzone dla portalu Prawnik-Online na grupie 3400 internautów wskazują na to, że obecnie aż 1/3 małżeństw rozpada się z powodu różnicy charakterów. W ponad 2/3 przypadków wniosek o rozwód wnosi kobieta.
Jednak, kobiety często postanawiają pozostać w związku, który ich nie satysfakcjonuje. Z powodu dzieci, wygody, stabilności finansowej. Czy związek bez uczucia jest skazany na porażkę?
Konsekwencje braku miłości
Brak miłości w związku może prowadzić do ciężkich stanów depresyjnych. Według psychologów poznawczych, depresja jest konsekwencją spiętrzenia się sytuacji stresowych, które w końcu doprowadzają do wyczerpania się zasobów energetycznych danej osoby. W konsekwencji popada ona w stan otępienia i ciągłego smutku, nie ma już siły walczyć o swoje.
Mówiąc prościej, każdego z nas w życiu spotykają ciężkie sytuacje. Szef nawrzeszczał na nas w pracy, dziecko ma grypę, złamał nam się obcas. Z każdym z tych wydarzeń z osobna poradziłybyśmy sobie. Gdy jednak wystąpią wszystkie naraz, a w dodatku nie mamy nawet możliwości otrzymania wsparcia od naszego faceta, możemy w konsekwencji popaść w depresję. Jak to możliwe, że doprowadzamy się do takiego stanu?
Braki w komunikacji
Dlaczego doprowadzamy się do depresji, zamiast zmienić coś w swoim związku? - Nasza kultura lubi ludzi silnych. Silne jednostki. Jesteśmy społeczeństwem indywidualistycznym. Jeżeli kogoś potrzebuję, to znaczy że z moją siłą jest coś nie tak – mówi psychoterapeutka Katarzyna Chustecka dla portalu Mus.
Kobiety są z natury emocjonalne, jednak i od nas w dzisiejszych czasach wymaga się, byśmy twardo stąpały po ziemi. A często mamy na głowie całą masę obowiązków: nie tylko dom i rodzinę, ale często też pracę i karierę. Nie dziwi więc, że w pewnym momencie nie wytrzymujemy wewnętrznego napięcia.
Problem po dwóch stronach
- Miałem podobną sytuację, jednak ja byłem po tej drugiej stronie, tzn. to ja byłem tym obojętnym, oziębłym draniem. Zawsze pomagałem jej w potrzebie, ale nie okazywałem jej uczuć. Po 6 latach mnie zostawiła i dopiero teraz zrozumiałem, co straciłem, jak bardzo mi jej brak. To juz kilka miesięcy od naszego rozstania, a ja wciąż nie mogę się z tym pogodzić – pisze arturek na forum internetowym.
Często problemy z dogadaniem się wynikają z winy obu stron. Kobiety na forum, na którym wypowiadał się arturek zastanawiają się, czemu jego partnerka nie tłumaczyła mu, że potrzebuje miłości i czułych słówek? Czasami kobiety boją się komunikowania swoich potrzeb. Spróbuj czasem poprosić partnera o to, na czym Ci zależy, a na pewno na tym zyskasz.
On nie jest całym światem
Psycholodzy ostrzegają, że często poczucie samotności wynika z tego, iż jesteśmy za bardzo skupione na partnerze. - To się często zdarza w sytuacji, kiedy partner rzeczywiście jest sobą zajęty, ma swoje pasje, realizuje się poza związkiem. Mój zarzut jest wtedy taki: Ty masz swoje sprawy, a mną się nie interesujesz. A czy przypadkiem nie przydałoby mi się zająć sobą w takim zdrowym, egoistycznym znaczeniu tego słowa? Zastanowić się: Co ja lubię robić? – tłumaczy psychoterapeutka Katarzyna Chustecka.
Spróbuj odświeżyć swoje dawne pasje, z których zrezygnowałaś po poznaniu partnera. Daj mu więcej przestrzeni, a sama zajmij się swoimi sprawami. Być może, dzięki temu zatęsknicie za sobą i ożyje dawne uczucie?
Czy interesuję się nim?
Inną sprawą jest konieczność odpowiedzi na pytanie, czy interesujemy się sobą nawzajem. Bo może fakt, że partner odsuwa się od nas, wynika z tego, że same nie poświęcamy mu odpowiedniej uwagi?
- Trzeba się zastanowić, na ile widzę, że to jest drugi człowiek, a nie postrzegam go tylko w ramach jakichś wyobrażeń, przyzwyczajeń, wygody. Czy zauważam jego potrzeby, czy jestem nim najszczerzej zainteresowana. I najlepiej, zanim skierujemy żale i pretensje pod adresem partnera, najpierw sobie zadać te pytania – ostrzega psycholog Katarzyna Chustecka.
To koniec!
Brak miłości może jednak doprowadzić do rozpadu związku. Skoro pomimo starań już nic nas nie łączy, to po co ciągnąć relację na siłę ?
Psycholodzy mówią o istnieniu pewnej pierwotnej zasady, która organizuje związek. Twierdzą, że zawsze zawieramy relację w jakimś celu. Jeżeli zatraciliśmy ten cel lub po prostu go osiągnęliśmy, nie potrzebujemy już naszego partnera. Warto więc zastanowić się, co łączyło was na początku – czy była to chęć wielkiej miłości, stabilizacji, czy może jeszcze coś innego? Warto powracać do tych emocji z pierwszych miesięcy znajomości i pielęgnować je tak długo, jak się da.
(sr)
