Blisko ludziSeks zmienia się z wiekiem

Seks zmienia się z wiekiem

Seks zmienia się z wiekiem
Źródło zdjęć: © 123RF
23.05.2012 10:14, aktualizacja: 09.08.2013 13:22

Po 35. roku życia seks smakuje najlepiej – twierdzą kobiety. Inne przekonują nawet, że ze zbliżeń pełnymi garściami zaczęły czerpać dopiero po czterdziestce. Z męską seksualnością jest nieco inaczej, mimo to obie strony przez długie lata mogą prowadzić udane życie intymne. Jak wygląda seks dwudziestolatków, trzydziestolatków czy czterdziestolatków?

Po 35. roku życia seks smakuje najlepiej – twierdzą kobiety. Inne przekonują nawet, że ze zbliżeń pełnymi garściami zaczęły czerpać dopiero po czterdziestce. Z męską seksualnością jest nieco inaczej, mimo to obie strony przez długie lata mogą prowadzić udane życie intymne. Jak wygląda seks dwudziestolatków, trzydziestolatków czy czterdziestolatków?

Prawie 19 lat dla kobiety i 18 dla mężczyzny – to wiek, w którym Polacy przechodzą inicjację seksualną. Ale większość kobiet największą frajdę z seksu czerpie dopiero po przekroczeniu trzydziestki, kiedy to zaczynamy najpełniej odczuwać pożądanie oraz intensywniej doświadczać orgazmy. Niektóre z nas najpewniej w łóżku czują się nawet po czterdziestce. Badania, których wyniki publikuje serwis figa.pl, mówią: ponad 80 proc. kobiet przyznaje, że kiedy ukończyła 40. rok życia, stała się bardziej odważna w łóżku niż kiedy miała 20 lat. Natomiast 60 proc. ankietowanych twierdzi, że po czterdziestce stała się o wiele pewniejsza siebie.

Dla porównania – co piąta kobieta przed trzydziestką przyznaje, że często musi udawać orgazm. A wśród czterdziestolatek robi to tylko 7 proc. kobiet.

Seksualność u mężczyzn

Co czwarta czterdziestoletnia mężatka deklaruje, że miała romans, w porównaniu do jedynie 18 proc. żonatych mężczyzn. To dlatego, że u panów szczyt seksualnego pobudzenia przypada na okres między 18. a 30. rokiem życia. Potwierdza to tezę, że seksualność kobieca oraz męska różnią się od siebie, a przede wszystkim – zmieniają się z wiekiem.

– Dlatego jest tak ważne, aby mieć tego świadomość i wiedzieć, od czego te różnice zależą. W trakcie rozwoju seksualności człowieka można wyróżnić trzy fazy w kontaktach z płcią przeciwną, które zależą od uwarunkowania biologiczno-emocjonalnego związanego z wiekiem – wyjaśnia specjalista seksuologii oraz chorób wewnętrznych Renata Grabowska. Jakie to fazy?

Trudne dobrego początki

Pierwsza faza, zwana konfliktową, obejmuje okres między 12. a 25. rokiem życia. W tym czasie chłopcy szukają sposobów na rozładowanie napięcia seksualnego – masturbuje się praktycznie każdy młody mężczyzna w wieku 12-18 lat. – Gwałtowny wzrost napięcia seksualnego chłopców w tym okresie absorbuje ich tak bardzo, że w efekcie występuje u większości z nich niedorozwój uczuciowości. Rozwój psycho-uczuciowy po prostu nie nadąża za fizycznym rozwojem seksualnym – tłumaczy Renata Grabowska.

W tym czasie kobiety masturbują się znacznie rzadziej – z badań wynika, że rozpoczynamy masturbację o dziewięć lat później niż mężczyźni. U nastolatek między 12. a 16. rokiem życia nie jest jeszcze wykształcona wrażliwość receptorów seksualnych (skóra, sutki, genitalia), przez co zapotrzebowanie na przeżycia fizyczne jest niewielkie. Młode kobiety szukają w tym wieku przede wszystkim uczucia. – Dziewczęta poniżej 16. roku życia rozpoczynają współżycie płciowe zwykle pod naciskiem chłopca lub otoczenia i zdecydowanie trudniej im osiągnąć satysfakcję seksualną. W związku z tym nie dążą do kontaktów fizycznych, mimo intensywnych przeżyć uczuciowych – podkreśla Renata Grabowska. Rozwój uczuciowości u mężczyzn przypada w wieku 18-25 lat. Natomiast kobiety stają się wtedy wrażliwe na różne bodźce seksualne i gotowe są do przeżywania pełnej satysfakcji seksualnej.

Kiedy seks smakuje najlepiej?

Druga faza to pełna harmonia seksualna i przypada ona między 25. a 45. rokiem życia. – W tym okresie napięcie seksualne u mężczyzn zaczyna nieznacznie spadać, u kobiet zaś rosnąć do wartości maksymalnych. Oboje osiągnęli już także pełną dojrzałość emocjonalną. Jest to okres pełnej harmonii i równowagi w zakresie potrzeb seksualnych i emocjonalnych – informuje Renata Grabowska.

Gdy zapytano Amerykanki, kiedy czerpały największą przyjemność z seksu i na jakim etapie życia czuły się najseksowniejsze, większość z nich podała 35. rok życia. Po przekroczeniu trzydziestki kobieta znajduje się bowiem u szczytu swoich seksualnych możliwości. Powód? Właśnie wtedy jajniki zwiększają produkcję testosteronu, męskiego hormonu odpowiadającego za popęd płciowy, który występuje także u kobiet.

– Napięcie seksualne po 35. roku życia u mężczyzny powoli się obniża, kobieta natomiast w tym wieku znajduje się u szczytu swoich możliwości seksualnych – przekonuje Renata Grabowska.

Ale istnieją badania, których wyniki w tym zakresie mogą szokować. Brytyjski dziennik „Daily Mail” powołał się na sondaż Sex Census 2012 przeprowadzony na 25 tysiącach osób. Okazuje się, że między 30. a 39. rokiem życia jesteśmy najbardziej niezadowoleni ze swojego życia intymnego – rozczarowanie seksem zadeklarowało aż 25 proc. respondentów będących w tym wieku. Za głównych winowajców uważa się dzieci, problemy finansowe czy nadmiar obowiązków.

Seks po czterdziestce

Ostatnia, trzecia faza, również zwana jest konfliktową i pojawia się po 45. roku życia. Virginia Johnson i William Masters, którzy jako pierwsi zbadali zachowania seksualne w laboratorium, udowodnili, że reakcje seksualne kobiety zmieniają się pozytywnie w miarę nabywania przez nią doświadczenia seksualnego oraz wyzbywania się uprzedzeń oraz zahamowań, wpojonych jej przez środowisko. Badania, które opublikował „Daily Mail”, mówią, że kryzys w życiu intymnym mija po czterdziestce, a wraz z wiekiem poziom zadowolenia z seksu wzrasta. Co ciekawe, niezadowolonych z życia intymnego było zaledwie 5 proc. ankietowanych w wieku 50-59 lat. Blisko 70 proc. kobiet, które ukończyły 40. rok życia, jest w pełni świadoma, jakie pozycje i techniki seksualne dają im największe zadowolenie w łóżku. Więcej niż połowa twierdzi natomiast, że nie czują żadnego zakłopotania, by powiedzieć o tym partnerowi. Blisko 60 proc. czterdziestolatek wyznaje, że cieszą się najlepszym seksem w swoim życiu, głównie dlatego, że są doświadczone.

„Prawdziwa seksualna aktywność kobiety zaczyna się, kiedy dzieci są już starsze i wyfruwają z domu. Kobiety są wówczas bardziej pewne swojego ciała, mają mniej kompleksów i cieszą się seksem jak nigdy wcześniej. Nasze badanie pokazuje, że mężatki po czterdziestce cieszą się najlepszym seksem w swoim życiu” – powiedziała o badaniach Nicola Down, redaktor naczelna magazynu „Top Sante”, którą cytuje serwis figa.pl.

Przez przyjaźń i zrozumienie

Dr Miriam Stoppard, autorka książki „Magia i czar seksu” tak pisze o intymnych kontaktach, które zmieniają się z wiekiem: „Popęd seksualny obniża się wraz z wiekiem zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, lecz proces ten ma różny przebieg w zależności od płci. U mężczyzn popęd osiąga punkt szczytowy przed dwudziestym rokiem życia, po czym stopniowo słabnie. Kobieta osiąga największe możliwości w tej dziedzinie znacznie później, już w wieku dojrzałym, po czym jej podatność na bodźce utrzymuje się na tym samym poziomie przez wiele lat i na ogół słabnie dopiero około siedemdziesiątego roku życia”.

I dalej: „Mniej więcej w okresie klimakterium kobiety martwią się czasem utratą młodzieńczego wdzięku oraz faktem, że dzieci nie potrzebują już ich matczynej opieki. Takie poczucie niepewności może zmniejszyć gotowość kobiety do reagowania na bodźce seksualne. Ale dwoje starszych ludzi może utrzymać satysfakcjonujące pożycie seksualne, jeśli ich stosunki w wieku średnim opierały się na zrozumieniu, przyjaźni i wzajemnym szacunku” (epn/pho)

POLECAMY:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (81)
Zobacz także