Ślub bez pana młodego

Wydaje się, że podstawowym warunkiem zawarcia ślubu jest obecność dwojga przyszłych małżonków. Okazuje się jednak, że są sytuacje, kiedy ceremonia może się dopełnić bez udziału jednej ze storn. Taki ślub w języku prawnym zwany jest "per procura". Nie oznacza to oczywiście, że odbywa bez wiedzy mężczyzny lub kobiety. Inna sprawa, to fakt, że procedura jest dość skomplikowana i dopuszczalna tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Obraz

/ 6Ślub inny niż zwykle...

Obraz
© Thinkstockphotos

Wydaje się, że podstawowym warunkiem zawarcia ślubu jest obecność dwojga przyszłych małżonków. Okazuje się jednak, że są sytuacje, kiedy ceremonia może się dopełnić bez udziału jednej ze stron. Taki ślub w języku prawnym zwany jest "per procura". Nie oznacza to oczywiście, że odbywa się bez wiedzy mężczyzny lub kobiety. Inna sprawa, to fakt, że procedura jest dość skomplikowana i dopuszczalna tylko w wyjątkowych sytuacjach.

Kiedy myślimy o ślubie, przed naszymi oczami ukazuje się obrazek dwojga odświętnie ubranych ludzi, którzy składają sobie przysięgę, że będą razem na dobre i na złe. W tym dniu towarzyszą im rodzina i przyjaciele. Jest to bowiem ważna i wzruszająca chwila, którą wspomina się wiele lat. Są jednak sytuacje, kiedy zakochani pragną być małżeństwem, ale jedno z nich nie jest w stanie stawić się przed urzędnikiem stanu cywilnego.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

(mo/bb)

/ 6Komu potrzebny taki ślub?

Obraz
© 123RF

Wtedy osoba, która nie może wypowiedzieć „sakramentalnego tak”, wyznacza pełnomocnika. Nie ma natomiast możliwości, żeby żaden z przyszłych małżonków nie pojawił się w urzędzie.

Ślub per procura najczęściej jest zawierany w dwóch przypadkach. Jeden z nich, to kiedy nasz partner jest zbyt chory, aby o własnych siłach stawić się w urzędzie, czy też musi przebywać w szpitalu. Z tego przepisu można skorzystać również w sytuacji, wówczas gdy przyszły małżonek jest za granicą i nie może w wyznaczonym terminie dotrzeć do kraju. W takich okolicznościach częściej przesuwa się jednak datę ślubu, bo trzeba wiedzieć, że procedury te nie są ani łatwe, ani szybkie.

/ 6Jakie formalności?

Obraz
© Thinkstockphotos

Aby doszło do takiej ceremonii potrzebna jest zgoda Sądu Rodzinnego (Kodeks Rodzinny, art.6.). Sędzia rozpatruje każdy przypadek indywidualnie i na podstawie stosownych argumentów wydaje pozwolenie. Jeśli uzna, że nie ma dostatecznych powodów, żeby któryś z przyszłych małżonków nie mógł nie stawiać się w USC, może odmówić ślubu per procura.

Załóżmy jednak, że para uzyska zgodę sądu, to wtedy sporządza się pełnomocnictwo nieobecnej osoby - w postaci aktu notarialnego. Jeśli narzeczeni przejdą przez wszystkie formalności, to ceremonia odbywa się - jak w każdym innym przypadku. Swoje podpisy muszą złożyć też świadkowie.

/ 6Pan młody nie ma czasu?

Obraz
© 123RF

Taki sposób pobierania się raczej nie jest nadużywany. Dużo łatwiej jest po prostu wybrać się do USC. A z drugiej strony, rozpatrywanie każdego przypadku przez sąd chroni przed nadużyciami. Wyobraźmy sobie, że dowiadujemy się o tym, iż wzięliśmy ślub zaocznie, chociaż wcale tego nie chcieliśmy. Albo pan młody nie stawia się na ślubie, bo zabrakło mu czasu. Takie sytuacje oczywiście nie mogą mieć miejsca.

/ 6Jak to robiono kiedyś...

Obraz
© 123RF

Ślub per procura wydaje się być dość nietypowym pomysłem, ale trzeba widzieć, że nie jest niczym nowym. W ten sposób, 15 sierpnia 1725 roku małżeństwem zostali wówczas 15-letni król Francji Ludwik XV i 22-letnia polska szlachcianka, córka Stanisława Leszczyńskiego – Maria. Zaślubiny per procura odbyły się zgodnie z ówcześnie przyjętymi francuskimi tradycjami w strasburskiej katedrze. 15 sierpnia około godziny 11-tej przyjechała karocą Maria Leszczyńska wraz rodzicami. Obok niej nie było jej przyszłego męża, tylko książę orleański, wyznaczony w imieniu króla Francji do ceremonii zaślubin przez prokurację.

/ 6To był królewski ślub...

Obraz
© 123RF

Po odprawieniu małżeńskiego nabożeństwa, arcybiskup zaintonował uroczyste „Te Deum”, przy dźwiękach którego Maria pokazała się publicznie po raz pierwszy jako królowa Francji. Dopiero następnego dnia, tuż po błogosławieństwie rodziców, ruszyła wraz z orszakiem w drogę do Fontainebleau, gdzie miała spotkać się ze swoim mężem.

Ślub, a właściwie jego powtórzenie, odbył się w kaplicy pałacowej 5 września 1725 roku w samo południe. Ciekawostką jest, że tren Marii miał prawie dziesięć metrów długości i sięgał od ołtarza aż do drzwi wejściowych kaplicy. Istnieją plotki, że pod jego ciężarem królowa omdlała w czasie ceremonii. Ślub uwieńczyło przyjęcie weselne, na którym podano uroczysty posiłek i wystawiono dwa przedstawienia teatralne Moliera: Amphitrona i Chorego z urojenia.

Tekst: Monika Doroszkiewicz

(mos/bb)

Wybrane dla Ciebie
"Nie wszystko się udało". Tak komentuje decyzję prezydenta ws. zwierząt
"Nie wszystko się udało". Tak komentuje decyzję prezydenta ws. zwierząt
Jurksztowicz i Dębski wciąż się nie rozwiedli. Na jaw wychodzą nowe informacje
Jurksztowicz i Dębski wciąż się nie rozwiedli. Na jaw wychodzą nowe informacje
Pracuje w Rituals. Pokazała, co znalazła w paczce świątecznej
Pracuje w Rituals. Pokazała, co znalazła w paczce świątecznej
Nelly Furtado była ikoną lat 2000. Bezlitośnie komentowano jej sylwetkę
Nelly Furtado była ikoną lat 2000. Bezlitośnie komentowano jej sylwetkę
"Załamana siostra". Karolina ze "ŚOWP" przed finałem wrzuciła wideo
"Załamana siostra". Karolina ze "ŚOWP" przed finałem wrzuciła wideo
Wojciechowska alarmuje w sieci. "Jestem szczerze przerażona"
Wojciechowska alarmuje w sieci. "Jestem szczerze przerażona"
"Totalna nagonka". Socha mówi, jak zachował się mąż, gdy stali pod ich domem
"Totalna nagonka". Socha mówi, jak zachował się mąż, gdy stali pod ich domem
Serowska zdradza szczegóły. Mówi, z kim spędzi święta córka Cichopek
Serowska zdradza szczegóły. Mówi, z kim spędzi święta córka Cichopek
Ekspertka "ŚOPW" odpowiada. "Program rządzi się swoimi prawami"
Ekspertka "ŚOPW" odpowiada. "Program rządzi się swoimi prawami"
Może zastąpić spowiedź. "Tryb ratunkowy" dla katolików
Może zastąpić spowiedź. "Tryb ratunkowy" dla katolików
Serwisy kawowe z PRL‑u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Serwisy kawowe z PRL‑u wracają do łask. Dziś są warte krocie
Najpiękniejszy płaszcz na zimę? Krupińska stanęła tak przed kamerami
Najpiękniejszy płaszcz na zimę? Krupińska stanęła tak przed kamerami