Co noszą fashionistki, kiedy robi się chłodno? Patrząc na panującą różnorodność, ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Szukaliśmy stylizacji, która zapadłaby w pamięć na dłużej. Dziś zachwyciliśmy się ciepłym, wielowarstwowym lookiem, który łatwo skopiować.
Wyobraź sobie mróz, szarugę i wiatr. Ciężko w takich warunkach wybrać ubrania, które jednocześnie ochronią nas przed warunkami atmosferycznymi i będą zgodne z obowiązującymi trendami. Każdy przecież chciałby w zimny dzień owinąć się kurtką i przynajmniej kilkoma kocami. Ta stylizacja to kwintesencja ochrony przed niską temperaturą. Czerń, biel, jeans i charakterystyczne dodatki. Czego chcieć więcej?
Połączenie dwóch deseni w tych samych kolorach może być ryzykowne. W tym zestawie udało się to wyśmienicie. Ciepłe futerko w kolorze czarnym z białymi plamami przypominającymi kwiaty gra doskonale z futrzanym szalem w biało-czarne paski. Do tego luźne jeansy z podwiniętymi nogawkami, które odkrywają skórzane, czarne botki. Ciepłe buty to w taką pogodę podstawa.
Na pierwszy rzut oka ciężko zauważyć wystający spod futerka długi sweter oraz grube rajstopy pod spodniami. Wpasowują się w ten look, więc spełniają dwie role - są podstawą stylizacji i trikiem, dzięki któremu na pewno nie zmarzniemy. Do tego kolejne niewidzialne elementy - rękawiczki i dodatkowa, czarna chusta. Prawda, że na początku nie zwróciłaś na nie uwagi?
Okrągłe okulary przeciwsłoneczne to ciekawy dodatek. Musimy przyznać, że jak tylko zobaczyłyśmy ten zestaw, poczułyśmy chęć skomponowania go samodzielnie. Tej jesieni na pewno nie zabraknie nam pomysłów na strój!
