GwiazdyTina Turner chciała się zabić. Czuła, że tylko tak uwolni się od męża

Tina Turner chciała się zabić. Czuła, że tylko tak uwolni się od męża

Tina Turner chciała się zabić. Czuła, że tylko tak uwolni się od męża
Źródło zdjęć: © Getty Images
Karolina Błaszkiewicz
06.10.2018 13:23, aktualizacja: 06.10.2018 13:37

Tina Turner w swojej nowej książce "My love" opowiada o czasie, gdy była tak bita i upokarzana przez męża, że podjęła próbę samobójczą. "Sądziłam, że to moje jedyne wyjście. Wzięłam na raz 50 tabletek" – czytamy.

Tina Turner nigdy nie ukrywała, że całymi latami była ofiarą przemocy domowej. Jej mąż Ike znęcał się nad psychicznie i fizycznie. Jak podkreśla, widział w niej tylko maszynkę do robienia pieniędzy i wywołał w niej poczucie, że jeśli spróbuje odejść, będzie nikim.

– Potrzebował mnie kontrolować pod każdym względem. Tak bym przy nim była" – można przeczytać w autobiografii gwiazdy. "Najpierw mnie wyzywał, a potem okładał moją głowę rozciągaczem do butów. Dobrze wiedział, co robił. Nie mógł bić mnie pięścią jako gitarzysta" – wspomina. Po czymś takim Tinie chciało się tylko płakać, ale Ike żądał jeszcze, by się z nim kochała. "Kiedy kończył, opuszczały mnie siły. Nie miałam dokąd uciec" – wyjaśnia.

Z książki dowiadujemy się, że w najtrudniejszym momencie Turner pomyślała o samobójstwie. "Sądziłam: Śmierć mnie uwolni. Tak naprawdę próbowałam się zabić. Poszłam do lekarza i powiedziałam, że mam problemy ze snem. Zaraz po kolacji, wzięłam wszystkie 50 tabletek, które mi przepisał" – wyjawia 73-latka. Na szczęście, obudziła się po tej, jak można myśleć, zabójczej dawce. Mimo że Turner była tym bardzo rozczarowana, w jej głowie pojawiła się myśl: "Mam przetrwać". Jakiś czas później odeszła od Ike'a. I chociaż ją ogołocił, wróciła na szczyt.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl