Trik na ugryzienie komara. Będziesz potrzebować skórki owocu

Gdy ugryzie komar, po antidotum możemy wybrać się do... kuchni. Znajdziemy tam nawet kilka środków, które złagodzą skutki nieprzyjemnego ukąszenia. Niektóre z nich są popularnymi składnikami naszych codziennych dań.

Ugryzienie komara nie należy do najprzyjemniejszych. Bardzo często reakcją na ukąszenie jest rozdrapywanie swędzącego miejsca. Przynosi to jednak tylko chwilową ulgę - w konsekwencji zadrapane miejsce będzie się goić jeszcze wolniej. Możemy jednak złagodzić dolegliwości, pocierając ślad po komarze kawałkami konkretnych warzyw i owoców. Jednym z nich jest banan.

By skorzystać z tego sposobu, nie musimy nawet zużywać miąższu owocu. Wystarczy sama skórka, której wewnętrzną stroną należy pocierać ukąszone miejsce. Swędzenie powinno stać się mniej dokuczliwe, a my możemy delektować się przy okazji pysznym owocem. Niewykorzystaną resztkę skórki możemy natomiast zalać na 14 dni wodą i cieszyć się domowym nawozem do kwiatów doniczkowych.

Gdy nie mamy akurat pod ręką banana, możemy sprawdzić, czy nie zostały nam jakieś resztki po porannym posiłku. Jeżeli naszym codziennym rytuałem jest zaczynanie dnia od szklanki wody z cytryną, rozejrzyjmy się, czy nie został nam plasterek tego cytrusa. Ma on działanie przeciwzapalne i znieczulające. Do nacierania możemy także użyć po prostu soku z cytryny.

Jeżeli jesteśmy natomiast miłośnikami porannej owsianki, bardzo szybko możemy przerobić ją na zmniejszającą opuchliznę pastę. Wystarczy zmiksować w proporcji pół na pół płatki owsiane i wodę. Z pasty robimy później okłady.

Na ukąszenia komarów sprawdzą się także warzywa, które goszczą na naszych stołach zazwyczaj w porze obiadowej. Pamiętajmy jednak, by były surowe. Już plasterek ziemniaka czy cebuli wystarczy, by zredukować wielkość bolesnej zmiany. Podobnie zadziała świeży liść białej kapusty.

Świetnie sprawdzi się także posiekana bazylia, tymianek lub pietruszka, którą aplikujemy na zmianę. Jeżeli pod ręką mamy zioła te jedynie w wersji suszonej, możemy zaparzyć je wodą, a po wystygnięciu przemywać nią ślady ugryzienia.

Pamiętajmy jednak, że wszystkie te sposoby mogą sprawdzić się jedynie u osób, które nie są uczulone na jad komara (objawia się to rumieniem lub pokrzywką w miejscu ukąszenia, a nawet podwyższoną temperaturą ciała czy dusznościami) – w takim wypadku lepiej zgłosić się po profesjonalną pomoc. Przed użyciem warzyw i owoców upewnijmy się również, czy nie jesteśmy uczelni właśnie na nie.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!