Wkrótce zaleje ulice. Gwiazdy lansują kontrowersyjny trend

Uchodziła za symbol luksusu. Dopiero później wpadła w pułapkę kiczu. Zaszufladkowana i zdegradowana, spędziła długie lata pokryta złą sławą. Ale od pewnego czasu świat mody próbuje przywrócić jej dobre imię. Tym razem z sukcesem.

U schyłku lat 40. Christian Dior wypuścił na wybieg wzór, obok którego trudno przejść obojętnie. Panterka była wówczas ulubionym deseniem bogaczy i sposobem na wniesie do stylizacji dawki ekskluzywności. W latach 90. nieoczekiwanie "wpadła w szemrane towarzystwo". W postaci sukienek mini, głębokich dekoltów, obcisłych fasonów i przekombinowanych form – nie miała już nic wspólnego z luksusem, stając się synonimem kiczu. Teraz znowu prezentuje się od swojej najlepszej strony, podbijając gusta gwiazd o zamiłowaniu do ekstrawagancji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Przebrała się po występie. W "slip dress" wyglądała zjawiskowo

Paterka to drapieżnik, którego niełatwo jest okiełznać. Krzykliwy i ryzykowny wzór pozwala jednak złapać się w sidła, o ile przestrzegamy pewnych zasad. Animalistyczne wzory zawsze sprawdzają się w minimalistycznych i nowoczesnych stylizacjach, co nie oznacza, że nie należy z nimi eksperymentować.

Wzór jest już na tyle intensywny i agresywny w swojej naturze, że nie potrzebuje towarzystwa mocnych wycięć, prześwitów czy mikroskopijnych długości.

Dlatego decydując się na ubrania w panterkę, najlepiej sięgnąć po zabudowaną konstrukcję kreacji. Konserwatywny dekolt i fason jakby szyty na zamówienie u krawca – w takim wydaniu panterka emanuje elegancją.

Aby złagodzić charakter drapieżnej panterki, najlepiej zestawić ją z subtelnymi kolorami. Delikatne i romantyczne pastele sprawdzą się w tej roli fantastycznie. Podobnie jak aromatyczne barwy, które karmią spojrzenie. U boku cętek można śmiało pozwolić sobie na liliowy fiolet, spokojną pistację, antyczny róż, pomarańcz zachodzącego słońca czy sorbet cytrynowy.

Jeśli panterka na dużym obszarze stylizacji cię przytłacza, wykorzystaj potencjał akcesoriów. Chociaż posiadają mniejsze rozmiary, to wcale nie ujmuje im siły przebicia.

Torebka w cętki, pasek, jedwabna apaszka w dziki print czy mokasyny z panterkowym wzorem momentalnie odmienią charakter stylizacji, a zwykły look przeobrażą w coś niebanalnego, z charakterem i polotem.

Panterka nacechowana jest kobiecością. Dlatego na zasadzie przeciwieństw, warto zapewnić jej nieco testosteronu w towarzystwie elementów z męskim rodowodem.

Może to być klasyczna koszula z kołnierzykiem w dziki print, półbuty w brytyjskim stylu, marynarka oversize, garnitur czy nawet krawat, który idealnie wyważy styl Annie Hall z modową ekstrawagancją.

Aby wydostać panterkę z utartych schematów, można również wykorzystać sportowy styl. Swobodne ubrania, nonszalanckie, luźne i naznaczone charakterem ulicy – momentalnie wyrwą panterę z Dzielnicy Czerwonych Latarni, jawiąc wzór w zupełnie innym świetle. Wystarczą trampki, jeansy czy bawełniany T-shirt, a ubranie w panterkę błyskawicznie zmieni swoje oblicze.

Kasia Moś wykorzystała dwa trendy – animalistyczny wzór i bojówki. Kontrowersyjne spodnie z bocznymi kieszeniami posiadają militarne korzenie, ale za sprawą panterki stronią od kamuflażu.

Jesień za pasem, a to oznacza, że lada moment panterka zaleje ulice. Jak nosić ją w okresie przejściowym? Z przeskalowanym swetrem, płaszczem, dzianinową czapką beanie, kapeluszem fedora, jeansową kataną i masywnymi traperami. Podobnie jak kolory lubią kontrasty, tak samo materiały uwielbiają eklektyczne kombinacje.

Satynowa lub jedwabna halka w dziki wzór wspaniale odnajdzie się w zestawieniu z mięsistą, ciepłą i przytulną dzianiną. Jak yin i yang, jak plus i minus - w modzie przeciwieństwa przyciągają się.

Gwiazdom ewidentnie przypadły do gustu drapieżne sukienki maxi. Wykonane z materiału lekkiego jak piórko i utrzymane w przeskalowanej oraz zwiewnej formie - zapewniają szerokie pole do popisu. Zarówno w stylizacjach "na cebulkę", jak i w wersji solo, wyglądają fenomenalnie. Klaudia El Dursi jest tego najlepszym przykładem.

Panterka mile widziana jest w sytuacjach i miejscach, gdzie nie obowiązuje oficjalny dress code. W biurze, w którym dominują ściśle przestrzegane normy ubioru, jak również podczas uroczystości kościelnych - takich jak komunia czy chrzest – lepiej unikać zwierzęcych printów.

W pozostałych sytuacjach sięgaj po panterkę i eksperymentuj. Wzór jest nie tylko wdzięcznym i eleganckim deseniem, ale też plastycznym w stylizacji i "otwartym" na nowe pomysły. Spójrz tylko jak Marcelina Zawadzka świetnie wkomponowała panterkę w kowbojski trend rodem z dzikiego zachodu.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl